Rozdział 17

623 28 12
                                    

Obudziłam się o 12 coś. Gdy wstałam z łóżka, pościeliłam je i poszłam w stronę kuchni. Nikogo w domu u mnie nie było wiec musiałam sobie jakoś radzić. Zrobiłam sobie śniadanie i poszłam do salonu je zjeść. Przy okazji przeglądałam sobie snapa (nazwa: majeczkaw07). Gdy zjadłam poszłam w stronę łazienki się umyć i ubrać. Wtedy mi się przypomniało ze noah mnie zaprosił na randkę. Mimo iż miałam dużo czasu zadzwoniłam na grupkę (bez finna i noah)
G- Witam
M- Dzień dobry
J- Hej
M- Co tam
G- Ja z alankiem pisze 😏
J- Omg😏😏😏
M- Mer mer
J- Ja to w domu z finnem XD.
M- O wooow
G- A ty maja?
M- No przed chwila zjadłam a o 18 idę gdzieś
J- A gdzie😏
M- A nie ważne
G- O ty
J- Jak chcesz ale i tak się dowiem😏
M- Yhym
G- Ej a możecie wyjść o 14 na dwor?
J- Ja mogę
M- Ja w sumie tez
G- To gitówa
M- No ok to ja będę się powoli szykować
J- Ok to jakby co to po mnie przyjdziecie XD
G- Dobra xd
Gdy wyszłam z łazienki, dostałam wiadomość. Myślałam ze to wiadomość od dziewczyn ale to było od wiktorii:
W- Słuchaj! Teraz non stop pisze z Jack'iem! On chce się ze mną spotkać!
M- O mój Boże to zarąbiście!
W- No wiem! Tylko ze się trochę stresuje...
M- Nie przejmuj się będzie dobrze :D
W- Dzieki za wsparcie haha
M- Nie ma za co. A kiedy chce się z tobą spotkać?
W- Nie wiem. Napisał ze jakoś tak w sierpniu ale którego to ja nie wiem :(
M- Ale najważniejsze ze go spotkasz hahahaha
W- Wiadomo hahahaha. Dobra to ja będę jeszcze z nim tam pisać i może się dowiem konkretnej daty hahah
M- No okje :)

Zbliżała się 14. Zeszłam na dół. Martyna na mnie czekała żebyśmy iść razem po Juliet. Gdy szliśmy Martyna non stop gadała o Alanie. Trochę mnie to przynudzalo ale byłam z drugiej strony szczęśliwa z jej szczęścia. Byliśmy już pod blokiem juliet. Po 3 minutach zeszła do nas.
J- Słuchajcie! Finn jest taki....Ahhhh....
Widać ze juliet się w środku topiła. Była cała czerwona.
M- Co finn
J- On znowu powtórzył ten pocałunek tylko ze ten był bardziej taki....Lepszy...
G- A ja się nie całowałem nigdy ;-;
M- O Maj Gasz! JAKI Z NIEGO AGRESYWNY DZIUŃ!
J- Gorący😏 Lubie takich 100/100
G- Boże xdd
M- Bardzo agresywny, zwłaszcza gdy jest z Juliet w nocy XD
J- Widzisz jakie mam Alwaro😏
M- A noah to co? Noah to di Caprio
G- Chyba di karpek (chodzi o rybę) XD
M- Boże xddd
J- Dobra chodźmy gdzieś usiąść bo nuda XD
G- Spoko



Usiedliśmy na takich fajnych schodach gdzie był cień. Krzyczeliśmy do jakiś randomowych osób z góry. Gapili się na nas jak na jakieś debilki. Ważne ze było śmiesznie.





Była 17. Musiałam już iść do domu żeby szykować się do kina. Musiałam się ubrac bardzo LEGANCKO. Wybrałam jakiś ładny top i jeansy. Wyczesałam porządnie moje włosy żebym nie wyglądała jak jakieś dziecko z buszu. Nie malowałam sobie twarzy żeby nie wyjść na kurde nie wiadomo kogo XD. Chce być NATURAL XD. Byłam już prawie gotowa do wyjścia. Jedyne co musiałam zrobić to popisując się perfumami. Była 17:25, usłyszałam pukanie do drzwi. To był noah:
N- Witam....
Zrobił się lekko zarumieniony.
M- Hej
N- Bardzo ładnie wygladasz.
M- Oooo dziękuje ty również
Noah był ubrany w koszule polo i w eleganckie spodnie.
N- Dziekuje.
Złapał mnie za rękę i wyszliśmy z mojego mieszkania. Gdy byliśmy na parkingu, na nas czekał jego tata w aucie.
M- Ooo to my autem jedziemy
N- Wiadomo haha
Noah otworzył mi tylne drzwi samochodu.
M- Dzień dobry
Tn- Witam ciebie . Dobra noah to gdzie was zawieść.
N- Yyyyy...ja nie wiem gdzie jest jakieś kino. Maja ty tu mieszkasz to chyba wiesz.
M- No tak. Mogę pokazać
Włączyłam Google mapa i wybrałam miejsce gdzie było najbliższe kino w moim mieście.
Tn- O dziekuje maja. Dobra to jedziemy
N- No dobra
Była na początku niezręczna cisza. Po chwili odezwał się tata noah:
Tn- Jak wam dzień mija?
M- Dobrze
N- Tez dobrze
Tn- Bardzo się ciesze
Potem tata noah zaczął tam gadać jakieś historyjki zaczynajac zdanie „ A jak noah był mały to...". Widziałam jak noah wtedy się robili wstyd. Po 15 minutach dojechaliśmy.
Tn- No dobra dzieciaki.Życzę wam miłego seansu i żeby się tam nie całować.
N- Tato...
Tn- No wiem synu żebyś chcial😏
Nie wiedziałam jak zareagować.
N- Dobra to my idziemy. Pa
Tn- Papa
Noah złapał mnie za rękę i weszliśmy do heliosa. Gdy już byliśmy w środku, noah podszedł do kasy kupić nam bilety i przy okazji coś do jedzenia. Kupił nam popcorn,naczosy i wielka jedną colę. Weszliśmy do sali kinowej tam gdzie leciał nasz film. To była jakaś komedia czy coś tam. Film był bardzo ciekawy. Niektóre sceny były straszne i wtedy się wtulałam w noah. Widać ze mu to się podobało. Po filmie wyszliśmy z sali i wyrzuciliśmy śmieci po jedzeniu. Film był super! Mega się wkręciłam. Musieliśmy teraz czekać na tatę noah. W tym czasie noah mnie obaj w tali i powiedział:
N- Podobał ci się film?
M- Bardzo haha
N- Mi tak samo
Noah się odwrócił za siebie patrząc czy nigdzie nie ma jego taty.
N- Jeszcze go nie ma
M- Oo.. może-
Noah mi przerwał całując mnie w usta. Znowu... on coś lubi się ze mma całować. To takie urocze. Nagle usłyszałam trąbniecie auta.
N- Przyjechał...
Tn- Przerwałem wam w czymś?
N- Nie
Tn- To wskakiwać do wozu haha
To dziwne.... Tata noah nic nie zareagował na nasz pocałunek. Hmmmm... To bardzo dziwne....



Po 20 minutach dotarliśmy do domu.
Noah poszedł do siebie i ja do siebie. Gdy byłam już w środku, mama zapytała:
Ma- Jak było na randkę?
M- Dobrze
Ma- Na czym byliście?
M- Nie pamietam tytułu ale był bardzo fajny.
Ma- To się bardzo ciesze
M- Wiadomo hahah
Poszłam do swojego pokoju. Dostałam bardzo dużo powiadomień! Tak jest zawsze gdy jestem aktywna i się nudzę to nic się nie dzieje, Ale gdy jestem zajęta i coś tobie to mam taki spam ze kurde nie wiem! Zobaczyłam najpierw wiadomości od juliet-
J- BYŁAŚ W KINIE Z NOAH!!!
M- Z kad wiesz?
J- Bo noah dał wasze zdjęcie na relacji😏
M- O nie.
J- MÓWIŁAM ZE SIĘ DOWIEM! HA HA😏
M- Tja super
J- Na czym biliście?
M- Nie pamietam tytułu ale było super
J- Mer mer
Potem juliet mi nie odpisywała. Odczytywałam wtedy wiadomości od Wiktorii:
W- Wiem kiedy się spotkamy!
M- Kiedy?
W- 20 sierpnia!
M- To super!
W- No wiem! Mam zawał!
M- Nie umieraj hahah
W- Hahahha
Pisaliśmy trochę długo. Potem musiałam się szykować do spania. Miałam niesamowity dzień!






Witam państwa bardzo serdecznie😏
Kolejny cringowy rozdział i mam nadzieje ze się spodoba haha❤️😂

Kochać amerykanina | Noah Schnapp💓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz