Rozdział 21

506 36 4
                                    

Obudziłam się o 12. Nie spałam do 4 w nocy czytając książkę „Shrek x Peppa = Ship" . Zeszłam z łóżka, pościeliłam je i poszłam do kuchni. Oczywiście byłam sama w domu. Nagle dostałam wiadomość od Natalii:
Na- Ratuj!
M- Co się stało?
Na- Była to godzina 7. Smacznie sobie spałam gdyż nagle usłyszałam hałas. Przebudziłem się i widziałam czarna postać i ta postać mnie porwała. Darłam się mimo iż moi rodzice jakim cudem tego nie slyszeli. Po 2 godzinach mnie wypuścił. Byłam w jakimś pokoju i patrze, A TO JAEDEN! Gościu mnie porwał! I ja takie z jednej strony „Jakiś psychol" a z drugiej „Mmmm ale HoT porywacz 😏". Zapytałam się go po co on to zrobił i gdzie ja jestem. On na to ze jesteśmy u niego w rezydencji i ze mnie tu porwał dlatego bo jestem tylko jego...
M- O kurna niczym w filmie!
Na- No wiem!
M- I co teraz?
Na- Nie wiem.. poszedł do kuchni robić nam śniadanie
M- Lul
Na- O nie, słyszę ze idzie. Napisze potem
M- No okej
Jaki psychol z niego. Nie spodziewałam się tego po nim szczerze. No ale cóż... zrobiłam sobie śniadanie i poszłam je zjeść do salonu. O KURNA! Zapomniałam ze mnie noah zaprasza na nockę! I co teraz?! Nagle ktoś zapukał. Ja jeszcze nie umytą ani nie ubrana. Kurna! Gdy otworzyłam drzwi był tam on...noah.
M- Hej.
N- Hejka
Przytulił mnie na przywitanie.
M- Co tutaj robisz?
N- No nocka dziś u mnie
M- Mamy jeszcze dużo czasu. Sam widzisz ze jestem jeszcze w piżamie
N- Nom...i to takie słodziutkie :3
M- Hehe.
Noah usiadł na kanapie. Ja tym czasem poszłam do łazienki szybki siw ubrac i umyć. Jestem gotowa.
M- No jestem haha
N- Fajnie haha. Pomóc pakować?
M- Może nie teraz. Jak będzie bardziej późno
N- No okej
M- A tak w ogóle to co tam haha?
N- Dobrze,dobrze a u ciebie?
M- Tak samo haha
Nagle zobaczyłam ze dostałam kolejna wiadomość. Tym razem była ona od wiktorii:
W- Ej on mnie stalkeruje
M- Kto? Co? Czemu?
W- No Jack! Nie wiem czemu! Trochę mnie to przeraża! On wie więcej o mnie niż ja o nim😳
M- Oooo...To ja już nie wiem.
W- Jeszcze 16 dni żebym się z nim spotkała!
M- Mmmmm😏
W- No wiem haha. Ciekawe co będziemy robić
M- No ciekawe haha
W- Dobra to ja spadam haha
M- No spoko haha
Noah był obok mnie i chyba widział z kim pisze.
N- Kto to?
M- Koleżanka. Nie znasz
N- Aaaaa...
M- Noooo
N- No dobra haha... To wtedy co robimy?
M- A nie wiem. Ty przyszedłeś wiec nom
N- Może potańczymy w just dance😏?
M- Weź bo jeszcze się spółce hahaha
N- O to w tym chodzi. A ja Lubie jak się pocimy
M- Co xddd
N- Dawaj haha
M- Może u ciebie jak będę na nocce
N- Oki
Nagle do noah zadzwonił finn na kamerkę.
F- Halo? noah?
N- No siema haha
F- Hej hej. Gdzie ty XD
N- U Mai
Noah mnie pokazał do kamerki przy tym obejmował mnie.
M- Hejka
F- Hej Maja. Mmm noah co tak wcześniej u niej robisz?😏
N- W odwiedziny. W sumie nie twoja sprawa
F- 😏😏😏😏😏
Nagle usłyszałam głos Juliet
J- KURNA CO TU SIĘ ODJANIEPAWLA!
F- Juliet choć! Gadam z Noah i Mają
J- Oo kurna idę hahahha
M- Siema siom
J- Witam hahah
N- Hejka
J- Co ty noah robisz u mai?
N- Odwiedziny haha
J- No ja nie wiem czy takie zwykle odwiedziny 😏😏
M- Haha...
Trochę z nimi pogadaliśmy. Potem dołączyła do nas Martyna.
G- Witam ludzie! Grażyna przyszła!
M-Grażynka!
J- Witam to ja ciebie
N- Jak tam z Alanem?
G- Huj mu w dupe.
M- Uuuu co tak agresywnie
G- No bo zjeb mnie wkurzył. TO BYŁA ZDRADA
M- No wiem. Nie po to petrofem byłam
G- Haha
F- Chociaż dobrze ze się wszystko wyjaśniło
G- No nie wszystko. Mówił ze to nie jego dziewczyna tylko ona go sama pocałowała ale ja mu nie wieże bo wtedy nie po to mnie okłamał.
M- Weź go olej
G- przecież go zablokowałam
J- i dobrze
G- No wiadomo hahaha




Gadaliśmy jakoś tak do 18. Przypomniało nam się ze ja do noah idę na noc.
N- O kurcze. Musisz się już spakować
M- Nooo
N- Pomogę ci.
M- Dziekuje
Wzięłam wszystkie rzeczy które będą mi potrzebne. Wzięłam również swoją ulubiona poduszkę.
N- Po co ci poduszka? Ja mam ich dużo
M- No wiem ale przy niej mi się lepiej zasypia....
N- Awwww...słodziutkie
M- Hehe...Dobra to możemy już iść
N- No okej haha
Wyszliśmy z mojego domu. Zakluczyłam  dom i poszliśmy do mieszkania noah. Byliśmy już w środku.
M- Ooo widzę ze dom sprzątnąłeś haha
N- Całą noc haha
M- Ooo
N- Dobra usiądź na kanapie, zaraz włączę coś w telewizji ale najpierw muszę nam zrobić coś do picia i jedzenia
M- No spoko haha
Noah się do mnie słodko uśmiechną i poszedł w stronę kuchni. Tym dziadem odpisywałam na wiadomości od wiktorii i Natalii. Po 5 minutach przyszedł noah z pop cornem, Colą , żelkami i z chipsami.
M- Jeju nie za duzo  haha?
N- Jest dobrze. Najwyżej przytyjemy haha
M- I to się szanuje hahaha
Noah usiadł koło mnie i włączył jakiś film w telewizji. Tym czasem ja się opierałam o jego brak głowa. Byliśmy przykryci kocykiem. Było mi bardzo dobrze. Czułam się niesamowicie. Film trwał jakieś 2 godziny. Po filmie postanowiłam pójść umyć się i przebrać się w piżamkę. Gdy wyszłam już z łazienki, noah był już przebrany.
N- O widzę ze nowa piżamka
Miałam piżamkę w jednorożec. W dodatku różowe...
M- Nie miałam innej haha
N-  Ale wyglądasz w niej przeuroczy
M- Już mi kilka razy to powiedziałeś haha
N- Bo taka prawda haha
Noah pocałował mnie w czoło i poszedł do łazienki się umyć. W tym czasie szukałam jakiś swoich ubrań na jutro. Po 3 minutach noah wyszedł z łazienki . Pachniało od nim męskim dezodorantem.
M- Ale się wypsikałeś  jak w sumie zawsze haha
N- No wiesz...Ja taki jestem haha
M- Mam tak samo ale z perfumami
N- No to ja tez wiem hahahahaha
M- Hahahaha
Noah poszedł ścielić dla nas łóżko. Spadła mu jedna poduszka. Wiec jak to ja zamiast ja podać, rzuciłam w nią noah.
N- O tyyy. Wiec tak chcesz się bawić
Noah mi oddał. Ja mu tak samo i z tego wyszła bitwa na poduszki. Śmieliśmy się do łez.
M- Dobra już stop
Noah mnie rzucił poduszka.
M- O tyyy
Poszłam do niego na łóżko i wtedy zaczął mnie łaskotać.
M- Noah przestań! Hahahahah
N- A masz hahahhaha
M- Łaskocze!!!
N- No wiem hahaha
Potem przestał.
M- Dobra już spokój hahah
N- No ja nie wiem czy spokój haha 
M- Hahaha...
N- Dobra to teraz na serio idę ścielić  łóżko.
M- Dobra haha
Noah pościelił dla nas łóżko. Odrazu na nie wskoczyłam.
N- Chcesz iść już spać?
M- Nie wiem... Możemy coś porobić
N- No spoko haha.
M- Gramy w czółko?
N- Co to?
M- Taka fajna gra
N- Hmmmm...w sumie. Czekaj bo my Just Dance mieliśmy tańczyć
M- A no jo hahaha
N- Dobra to chodźmy
Noah złapał mnie za rękę i poszliśmy w stronę salonu. Odpalił tv i klikną w grę.
M- To co tańczymy?
N- Może losowe?
M- Taaaak.
N- Się robi
Noah włączył tryb losowy. Na początku była jakiś twerking. Noah jest w tym dobry hahaha.
M- O nieee nie umiem haha
N- Umiesz umiesz. Sama lepiej tańczysz ode mnie
M- No nie dokonać
N- Dasz radę haha
Zaczęliśmy tańczyć. Śmieliśmy się ze mnie brzuch bolał. Przeżyłam! I wygrałam!
N- Gratulacje haha
Noah przybiją mi piątkę.
M- Dzieki haha




Tańczyliśmy do 2 w nocy. Byliśmy już wtedy bardzo zmęczeni.
N- Ej może już pójdziemy spać?
M- Noooo...jestem mega zmęczona
N- Ja tez
Postanowiliśmy już się położyć spać. Położyliśmy się i noah mi powiedział:
N- Dobranoc słodziaki
M- Dobranoc :3
Pocałował mnie w policzek i poszedł spać obejmując mnie. Ja się w niego wtuliłam. Ciekawe co będzie się jutro dziać.





Hello😏
Kolejna czesc i jest nom... nie wiem XD
Jak wam się książka podoba to możesz zagłosować ❤️❤️
Nie wiem czemu ale coś wczoraj się stało z moja książką i nie chciała się wstawic😪

Kochać amerykanina | Noah Schnapp💓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz