Rozdział 14

720 35 35
                                    

Aa- Witam. Jesteście gotowi na nocowało? Maja,Noah,Martyna?
AawwqqAM- Oczywiście
N- Tak
G- Ja już idę XD
J- No spoko bo jakby co to tak możecie wpaść do mnie dopiero o 19. Będzie większa Becz00nia.
M- Git
N- Spoko
G- Oke
J- To czekamy z finnem. Maja. Możesz na priv
M- Ja?
J- Nie kurna Shrek. Tak ty
M- Okejjj...
Nagle dostałam wiadomość od juliet.
J- SIOOOOOOOOM
M- Czo
J- UMIERAM!
M- Co jest XD
J- FINNNNNMM
M- I co z nim?
J- JAK TO CO? KURNA MIESZKA ZE MNĄ I ZE MNĄ CHCIAŁ SPAĆ!!!
M- A spałaś z nim? (Bez złych skojarzeń xdd)
J- NO TAKKKKK!
M- MMMMMMMM😏😏😏😏😏😏
J- NO WIEM! A WYOBRAŻASZ SOBIE NOCKĘ!? JA I FINN!?!?
M- No wiesz heheh...😏😏
J- Siom ratuj mnie....
M- Ale sama tego chcesz XD
J- No wiem ale stwierdziłam ze jeszcze nie jestem na to gotowa xddddd
M- Boże święty XD. Dobra. Jak ja już to przeżyłam z noah wiec ci trochę pomogę.
J- BOŻE DZIEKUJE ❤️
M- No spoko hahaha
Trochę popisałam se z juliet. Potem do mnie noah napisał.
N- Hej. Może ja i Martyna spotkamy się przy naszej klatce i pójdziemy razem do juliet i finna😅❤️
M- No hej. No spoko to wtedy do Martyny zadzwonię.☺️❤️
N- Okej. To powiedz jej ze tak o 18:45 by była pod klatką.
M- I git.😅
N- Okej to się widzimy za kilka godzin 😂
M- Okej to pa❤️
N- Papa❤️
Okej teraz muszę się jakoś spakować. Wzięłam swoją walizkę i zaczęłam pakować swoje rzeczy. Potem zadzwoniłam do Martyny.





Była już 18:45. Wzięłam swoją walizkę, powiedziałam mamie ze idę i wyszłam z domu. Jak już zeszłam,zobaczyłam noah.
M- Hej
N- Czesc
Przyszłam się przytulić do noah.
N- A gdzie Martyna?
M- Nie wiem. Myślałam ze jest tu z tobą.
N- To zadzwoń do niej
Akurat gdy miałam dzwonić, Martyna biegła do nas ze swoją torba.
M- Co tak późno?
G- Jak późno? Jest 18:45! Zdążyłam
M- A ha
N- Dobra to chodźmy
Poszliśmy w stronę domu juliet. Ja z Martyna śpiewaliśmy „KLUSKI ŚLĄSKIE KOMPOT..."(przepraszam no ale muszę xddd) Noah się zaczął z nas śmiać. Była śmieszna atmosfera. Po 8 minutach, zadzwoniłam do domofonu. Gdy drzwi się otworzyły, weszliśmy do windy. Gdy już dotarliśmy, drzwi otworzył Finn.
F- Oooo dzień dobry
N- Siemanko haha
Noah i finn się przytulili jak przyjaciele (XD)
M- Witam
G- Hej
F- A witam,witam. Zapraszam do środka.
Weszliśmy do środka.
M- A gdzie juliet?
F- Juliet jest-
J- JeStEm
Juliet wyszła z łazienki ubrana już w piżamę.
M- Ty już w piżamie?
J- Noooo... Tez wam radze😏
G- Yyyyyy....GRAŻYNA WJEŻDŻA DO KLOPA!
Wzięła swoją torbę i się poszła przebrać. Ja, noah i finn nie wiedzieliśmy co robić.
M- Noooo....okejjjj....To ja tez idę się przebrać ale w łazience (łazienkę i toaletę ma odzielnie)
J- No ok to ja idę ogarnąć trochę pokuj XD
F- Spoczko
Juliet zamknęła pokój.
G- KURNA GDZIE SĄ MOJE CZYSTE GACIE!
M- Co jest xddd
G- Cicho XD
M- Okejjj?
Poszłam do łazienki. Gdy się przebierałam usłyszałam cichą rozmowę finna z noah.
F- Noah pomóż
N- Co jest?
F- Booo...Mi się od jakiegoś czasu podoba się Juliet...CO ROBIĆ?!
N- Naprawdę?!? Uuuu😏😏
F- Ja chciałem jej dziś to powiedzieć no ale...Nie wiem jak
N- Możesz jej to powiedzieć sam na sam. Ja tak miałem z maja
F- No w sumie...jeszcze się zastanowię
O MUJ BOSZ! (Specjalnie napisałam z błędami XD) Wiedziałam ze finn się zakochał w juliet! Ale Zajebioza! Dobra nie powiem jej tego.. Wyszłam z łazienki. Potem zobaczyłam gotowa Grażynkę. Juliet jeszcze nie wyszła. Potem do łazienki wszedł noah się przebrać, A finn do toalety.
Po 2 minutach już wszyscy byli gotowi.
J- Okej. Musiałam trochę pokuj ogarnąć wiec nom
M- Spoko
J- To zapraszam hahaha
Każdy z nas wszedł do jej pokoju. Finn i juliet usiedli na juliet łóżku, ja usiadłam na fotelu,Martyna na krześle a noah na podłodze(biedny noah)
G- Czekajcie...Coś kupiłam w żabce
J- Co?
F- To ten fajny sklep z żaba?
J- Jes
F- OmG!
Martyna wyciągnęła z walizki....
M-O nienienienienie! PiKoLo
G- No przecież! Bo bez pikolo to nicka stracona! Pychotka
N- XD
Juliet przyniosła nam wszystkim szklanki. Finn wtedy próbował otworzyć pikolo.
F- Juhu udało się!
J- To teraz pijemy
Juliet wzięła pikolo i nam wszystkim wlewała. Mi wlała najwiecej;-;

Po 1o minutach wypiliśmy cała butelkę
M- Czo robimy ?
G- Nie wiem...chce jeść
J- Mam żelki
G- Giv mi
J- Noł
G- Fak ju
N- Zagrajmy w butelkę!
M- O nieueiieieu
F- Tak😏
J- Mam butelkę po pikolo! Kręcę
Wylosowała się Martyna
J- P czy W
G- W
J- Napisz do alanka ze go kochasz
G- Pogibło cie!?
J- Wyzwanie to wyzwanie😏
G- Uduszę cie kiedyś
Ja i reszta mieliśmy lenego face. Martyna wzięła telefon i do niego napisała.
G- KURNAAAA
M- PUŚĆ TL NA PODWÓRKACH
J- CIAGLE JESTEM GŁODNY TAK JAK GOSTAW
G- Teraz bez jaj...ODPISAŁ MI!
N- Co
G-„Serio? Bo ja tobie tez to chciałem wyznać ale się bałem jak zareagujesz❤️"
M- Mmmmmm😏😏
F- El maczo😏
G- Dobra ja narazie nie gram bo mam zawał!
J- Oke..Czyli ze tylko ja z dziewczyn jestem forever alon
Musiałam się odwrócić na finna żeby zobaczyć jak zareaguje po tych słowach. Był lekko czerwony i wyglądał tak „;-;".
N- Czyli teraz gra nasza czwórka?
J- No tak
F- Dobra to ja kręcę
M- Ok
Finn zakręcił butelka i wylosowali się na juliet.
F- P czy W
J- A niech będzie P
F- No ok...to... Wiesz ze w stranger thing grałem Mike'a co nie?
J- No tak
F- To...Chcesz być moją jedenastką?
J- Że co?!
Juliet się zrobiła cała czerwona. Była bardzo uśmiechnięta na twarzy.
F- No...
J- Boże tak!
Juliet podbiegła do finna i go mocno przytuliła.
N- Awwww jak słodki
M- Prawda
J- NIE JESTEM SINGIELKĄ!
F- No dobra to jeszcze ci muszę cos powiedzieć teraz...ale na osobności.
J- Okej
M i N-😏
Finn złapał juliet za rękę i poszli do salonu.
G- Coś mnie ominęło?
M- Dużo rzeczy
G- Mermer
N-A jak tam z twoim Arabem?
G- Z ALANEM xdddddd.
N- O przepraszam hahahhaha
G- A tak to git. Napisał mi ze chce ze mną gdzieś pójść jutro😏
M- Ciekawe czy wtedy wytrzeźwiejesz po pikolo
G- Możliwe hahaha


Minęło 5 minut. Juliet i finn już wrócili do nas.
M- I jak?
J- Ja i finn
F- Jesteśmy razem
N- OOOOO GRATULACJE
M- OmG tAKkKkK!!!
G- JUHUUU! A teraz otwieramy 2 pikolo! Świętujemy ze nikt z nas już nie jest singlem!
N- Taaak!
M- Nie?
J- Lej to!
Martyna zaczęła nam lac wszystkim pikolo. Przy okazji leciały jakieś randomowe muzyczki np. „Coco jumbo" lub „KLUSKI ŚLĄSKIE KOMPOT MODRA KAPUSTA". Było przezabawne!


O 24 odbijało nam. Byliśmy tez już trochę zmęczeni. Juliet i finn postanowili zasnąć w pokoju jej rodziców 😏. Martyna znowu spała na podłodze (wzięła śpiwór XD) a ja i noah spaliśmy w łóżku juliet. Próbowałam zasnąć ale non stop byłam rozśmieszania przez noah lub Martynę. Potem atmosfera się trochę uspokoiła i wszyscy zasnęli. Jestem bardzo ciekawa ci będzie jutro.





Witam❤️
Kolejny rozdział wleciał XD
Postanowiłam ze nowe części będę dawać co 2 dni. Mam nadzieje ze wam się spodoba❤️😂

Kochać amerykanina | Noah Schnapp💓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz