Rozejm

482 14 1
                                    

Zapraszam na nowe opowiadanie pod tytułem Rozejm

- Gdybyś naprawdę była taka inteligenta na wszyscy mówią to nigdy byś się na coś takiego nie zgodziła - mówi Niall niebezpiecznie się do mnie zbliżając.

Odruchowo robię kilka kroków do tyłu aż natrafiam na ścianę. Kurwa czemu zawsze w takiej chwili trafia się na ścianę.

- Zrobiłam to dla Vincenta i teraz postąpiłabym tak samo - mówię pewnie, staram też patrzeć mu w oczy, bo nie zamierzam okazywać swojego strachu.

On musi wiedzieć, że ja niczego się nie boję.

- Może i tak, ale to wielka głupota z twojej strony - jego ręka wędruje do mojego gardła.

Chcę mi pokazać swoją wyższość.

Ja jednak nie zamierzam ulegać.

Nowy Początek Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz