Dziewczynka upadła z hukiem na ziemię uderzając przy tym z całej siły w beton. Oczy zrobiły się ciężkie i nagle zemdlała. Leżała tak pare godzin, a gdy się obudziła nic nie pamiętała. Przetarła oczy rękami a nad sobą ujrzała jakąś białowłosą kobietę w czerwonych szpilkach.– Dzień dobry. Kim pani jest.– Blondynka podniosła się do pozycji siedzącej.
– Dzień dobry. Jestem Handler a ty?–
– Ja... ja nie pamiętam.–
– Nic nie szkodzi. Jestem pracowniczką komisji może chciała byś się tam ze mną wybrać?–
– Czemu by nie.–
***
Komisja była wielka dziewczynka miała wrażenie, że budynek miał ze sto pomieszczeń. W pewnym momencie Handler skręciła do jakiegoś gabinetu. Dziewczyna zobaczyła w tym gabinecie wiele zdjęć białowłosej i jakieś brunetki ale nie wyglądała ona na córkę Handler, miała inny kolor skóry i włosów mimo wszystko blondynka stwierdziła, że napewno jest to gabinet białowłosej.
– Jeśli mogę spytać, kim pani jest? Znaczy kim pani jest w tej całej komisji?–
– Jestem tu tak kierowniczką i chcę dać ci pracę.–
– Pracę przecież mam dopiero 11 lat.–
– No tak.–
–To niedorzeczne.–
– Przemyśl to a zaoferuję ci stanowisko na pięć lat.– Kobieta uśmiechnęła się do dziewczyny i wyciągnęła w jej stronę dłoń.– Co masz do stracenia? Przecież jesteś tu sama.–
– Skąd pani wie, że jestem sama?–
– Wyglądasz na zbłąkaną duszyczkę.–
– A co jeśli się nie zgodzę?–
– Nic, wrócisz na ulicę i będziesz się błąkać po świecie.–
– A jeśli się zgodzę?–
– Wtedy będziesz mogła zostać u mnie i przez pięć lat będziesz miała pracę.–
– Kim jest ta dziewczyna ze zdjęcia.– Blondynka zmieniła temat a palcem pokazała na zdjęcie stojące na biurku.
– To moja córka Lila. Adoptowałam ją jak miała sześć lat.–
– Nie będzie zła jak się wprowadzę?–
– Nie, jest wyrozumiała. Napewno się zaprzyjaźnicie jesteście w tym samym wieku. Mam rozumieć, że zgadzasz się na naszą umowę?–
– Tak.– Dziewczyna uśmiechnęła się słabo.
– Świetnie. W takim razie witam w komisji.– Kobieta znowu wyciągnęła dłoń w stronę blondwłosej, która tym razem odpowiedziała tym samym.– Musimy jeszcze wymyślić ci jakieś imię. Co powiesz na Tauriela Diana.– Kobieta uśmiechnęła się do dziewczyny.
– Aż dwa?–
– Czemu by nie?–
***
CZYTASZ
Inaczej nie umiem Five //Five Hargreeves// cz.1
Fanfiction⚠️[ZAKOŃCZONA]⚠️ • I kiedy są już na dobrej drodze by wszystko się ułożyło wystarczy jedna przeszkoda i wracają do lini startu• Pewnego dnia do Akademi Umbrella przychodzi pewna nastolatka o kruczo czarnych włosach i oczach granatowych jak niebo noc...