Prolog

1.6K 32 3
                                    

31 lipca o godzinie 16:15 na świat przyszedł mały cudny chłopiec, który dostał imię Harry James. Jednak nie tylko on, ponieważ  8 minut później urodziła się również jego młodsza siostra Susannah Lily. Rodzice bliźniaków wiedzieli, że Susan nie jest zwykłą dziewczynką, a nadzieją na lepsze jutro. Już niecałe 3 miesiące od urodzenia żywioły były jej posłuszne, co czasem było uciążliwe. Harry bardzo zżył się z siostrą, jaki i ze swoim ojcem chrzestnym Syriuszem. Ojcem chrzestnym Susan był Remus Lupin, który zawsze przynosił jej różne rzeczy. Mijały miesiące, a Harry coraz bardziej przypominał ojca, no z wyjątkiem oczu, które miał po matce. Susan zaś wyglądała jak mała kopia Lily Potter, rude włosy, mocno zielone oczy i zawsze była szeroko uśmiechnięta. Pewnej pamiętnej nocy w domu w Dolinie Godryka wydarzyła się tragedia, która zmieniła cały bieg historii. 31 października rodzina została zaatakowana przez największe zło, jakie widział świat czarodziei. James od razu pobiegł stawić mu czoło, byleby chronić dzieci. Niestety mu się nie udało i zielone światło wystrzeliło z różdżki czarodzieja trafiając prosto w jego klatkę piersiową. W tym samym czasie Lily żegnała się z dziećmi, bo wiedziała co się zaraz wydarzy.

-Harry pilnuj siostry chroń ją i nie pozwól, aby ktokolwiek ją skrzywdził. Susan ty też chroń brata i choćby nie wiem co, nie trać w siebie wiary. Mama was kocha, tata was kocha. Uważajcie na siebie. Do zobaczenia

I w tym momencie do pokoju weszła postać ubrana w czarną pelerynę wycelował w rodzeństwo różdżką, w tym samym momencie Lily osłoniła tę dwójkę, a Susan osłoniła Harry'ego. Stało się. Zielony promień ugodził ich matkę, która padła na ziemię jak długa. Czarodziej to samo chciał zrobić z dziećmi, lecz zaklęcie odbiło się od nich i zraniło go. Sprawiło, że rozpłynął się w powietrzu, jednak na czole Susan i Harry'ego pozostała blizna w kształcie błyskawicy. W całym domu słychać było dziecięcy płacz, który nie ustawał, lecz się nasilał. W pewnym momencie do pokoju wszedł starszy mężczyzna z długą siwą brodą i szarą szatą. Podszedł do łóżeczka, z którego wydobywał się płacz, po czym wziął z niego dziewczynkę i zniknął. Od tamtej pory rodzeństwo nie widziało się, a Susan uznano za zaginioną. Jednak ona była nie daleko. Czarodziej, który zabrał dziewczynkę wychował ją i pomagał rozwijać moce, przez cały czas była bliżej niż mogło się wydawać, ale dla bezpieczeństwa nie ujawniała się.

11 lat później

-Dyrektorze! – zawołał Harry

-Tak? – Odpowiedział Dumbledore, czekając na pytanie chłopca

- Rok temu w zwierciadle Ain Eingarp zobaczyłem swoich rodziców, ale nie tylko ich.

Dumbledore spojrzał na chłopca spod swoich połówek wyraźnie zaciekawiony.

-Była tam jeszcze dziewczynka na oko w moim wieku z taką samą blizną, jaką ja mam i była bardzo podobna do mojej matki, ale to nie wszystko, w komnacie tajemnic, kiedy spotkałem Toma Riddl'a powiedział, że jestem nikim bez Susan. Dyrektorze, kto to jest Susan?

Albus tylko ciężko westchnął i postanowił wyjawić całą prawdę Harry'emu

-Widzisz Harry, twoja matka nie urodziła tylko syna, ale także córkę, którą nazwała Susannah. Nie jest ona zwykłą dziewczyną, ma moce potężniejsze nawet od Toma, dlatego tamtego wieczoru zabrałem ją z tam tąd , aby ją chronić. Pomogłem jej rozwijać moce i uczyłem ją różnych zaklęć.

-To znaczy, że ja mam siostrę?

-Tak Harry

-Gdzie ona jest? Czy ja ją poznam? Czy wie, że żyje – mówił Harry, który był bliski płaczu

-Jest bardzo blisko, owszem poznasz ją i to całkiem nie długo, od 3 roku będzie uczęszczać na zajęcia i odpowiadając na twoje ostatnie pytanie tak wie, że żyjesz nie raz pytała się mnie czy może cię poznać, lecz było za wcześnie.

-Profesorze czy ktoś jeszcze o niej wie?

-Tak profesor McGonagall i pani pomfrey

-A czy mogę powiedzieć to swoim przyjaciołom

-Myślę, że tak, ale nie wszystkim.

----------------------------------------

Hej, kolejny rozdział będzie 17. Mam nadzieję, że wam się spodoba.

                                                                                                    ~Kornelia

I need love - Siostra wybrańca//Cedrik DiggoryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz