Rozdział 25

1.5K 144 275
                                    

Gdy tylko zamknął za sobą drzwi wejściowe, od razu skierował się do swojego pokoju, zamykając się w nim. Zbliżył się do łóżka i na nim zasiadł, wpatrując się w niezidentyfikowany obiekt za oknem. Próbował uspokoić myśli i swój nieco przyspieszony oddech. Jisung sam nie wiedział, skąd w jego głowie nagle pojawił się tak odważny pomysł, jak wyznanie Minho swoich uczuć. Początkowo myślał, że to wcześniejsza rozmowa z Jangmi go do tego popchnęła, jednak gdy zastanowił się nad tym nieco dłużej, doszedł do wniosku, że już od dawna chciał to zrobić. Uczucia w połączeniu z ciągłym myśleniu o chłopaku z każdym kolejnym dniem stawały się coraz to bardziej uciążliwe i nieznośne. Jego serce rwało się do Minho, a on nie potrafił nic na to zaradzić, udając, że wszystko jest jak zawsze.

Han w swoim krótkim życiu był już w kilku związkach i śmiało mógł stwierdzić, że przy żadnej swojej byłej nie czuł czegoś takiego. Przez całe swoje życie oglądał się tylko i wyłącznie za dziewczynami, kompletnie nie zwracając uwagi na chłopaków. Nigdy by nie przypuszczał, że wystarczyło tylko zostać oblanym kawą przez przystojnego bruneta, żeby sprawy przybrały taki obrót. No dobra to nie wystarczyło. Po prostu trzeba mieć mnóstwo szczęścia, żeby trafić na kogoś takiego jak Lee Minho.

Jisung czuł się skołowany. Z jednej strony chciał zapomnieć i więcej nie próbować, a z drugiej bał się odpuścić. W końcu zawsze istniała znikoma szansa na to, że chłopak może jednak odwzajemniać jego uczucia. Han wiedział, że jeśli po raz drugi nie podejmie ryzyka z czasem zacznie tego żałować. Poświęcił naprawdę sporo czasu, żeby poukładać swoje myśli i zrozumieć czego tak naprawdę chce. Teraz, gdy był już pewien, że pragnie czegoś więcej niż tylko przyjaźni, musiał coś z tym zrobić.

Od intensywnego rozmyślania rozbolała go głowa, dlatego postanowił odłożyć to zajęcie na później. Chłopak tak bardzo przejął się całym zdarzeniem, że zapomniał zdjąć kurtki i butów, dlatego wstał z łóżka i zszedł na dół do korytarza, żeby się rozebrać. Gdy już to zrobił, wrócił do swojego pokoju i położył się na łóżku, wyjmując z kieszeni spodni telefon. Chciał chociaż na chwilę skupić się na czymś innym, dlatego też wszedł na Netflixa i włączył sobie kolejny odcinek Sweet Home. Ostatnio skończył oglądać Alice in Borderland i bał się, że nie znajdzie czegoś, co równie mocno zdoła go wciągnąć, jak się okazało był w błędzie. Oczywiście na jednym odcinku nie zaprzestał i włączył sobie jeszcze dwa następne. Po obejrzeniu łącznie trzech, zerknął na godzinę i wtedy stwierdził, że najwyższa pora zbierać się do spania. Był środek nocy, a on zamierzał obudzić się o w miarę przyzwoitej porze.

Kiedy w końcu otworzył oczy, przeciągnął się powoli i leżał w łóżku bezczynnie jeszcze przez parę następnych minut

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kiedy w końcu otworzył oczy, przeciągnął się powoli i leżał w łóżku bezczynnie jeszcze przez parę następnych minut. Gdy ta czynność mu się znudziła, sięgnął do półki wiszącej nad jego łóżkiem po telefon. Tak jak się spodziewał, na wyświetlaczu widniała godzina dwunasta trzydzieści. Położył telefon obok siebie i przetarł oczy dłońmi. Podniósł się z łóżka i wyszedł z pokoju, schodząc na dół do kuchni, żeby zrobić sobie śniadanie. Chwilę stał w miejscu i podpierał się o blat, zastanawiając się na jak zaawansowanym poziomie są jego umiejętności kulinarne. Gdy doszedł do wniosku, że na nikłym, ostetecznie zdecydował się zrobić tosty francuskie, które po piętnastu minutach były już gotowe i mógł pójść z nimi do swojego pokoju.

𝐴𝑠 𝑙𝑜𝑛𝑔 𝑎𝑠 𝑦𝑜𝑢 𝑙𝑜𝑣𝑒 𝑚𝑒 || 𝑚𝑖𝑛𝑠𝑢𝑛𝑔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz