6. Spróbuje go powstrzymać

2.5K 97 2
                                    

Przekręciłam się na bok w łóżku i przykryłam się bardziej kołdrą. Nie chciało mi się wstawać, złym pomysłem było wrócić tak późno do domu. Usłyszałam kroki w moim pokoju ale ja nawet się nie ruszyłam. 

- Wstawaj Sky. Musimy iść do szkoły, a ty musisz mnie zawieźć. - Usłyszałam głos Allison i zaczęłam mnie szturchać. Miałam ochotę ją w tej chwili walnąć.

- Daj mi spać - powiedziałam i wtuliłam się w poduszkę.

- Mogłaś się nie plątać po lesie tylko pójść spać - powiedziała, a ja przewróciłam oczami podnosząc się do pozycji siedzącej i przetarłam twarz dłonią. 

- Już wstaje ale już się ucisz - rzekłam zrzucając z siebie kołdrę. - Co się stało między tobą, a Scottem? Wczoraj nie byłaś zadowolona kiedy byliście w jednej klasie. 

- Pokłóciliśmy się - wyznała wzruszając ramionami ale widać że była przejęta. Wstałam z łóżka i podeszłam do szafy. 

- A szczegółowo? - zapytałam, a w moim głosie nie było zainteresowania ale to przez to że byłam zmęczona.

- Kiedy przyszłam do szkoły i chciałam wziąć książki z szafki tam była moja kurtka którą prawdopodobnie podrzucił mi przyjaciel Scotta, a Scott jak ją zobaczył to tak jakby się zdenerwował - powiedziała zdruzgotana. - Przymknęłam oczy i westchnęłam trzymając doń na drzwiach szafy, sama zaczęłaś Sky.

- A jak myślisz czemu tak
zareagował? - zapytałam będąc tyłem do niej i jedną ręką wybierałam ubrania do szkoły. 

- Nie wiem. - Wzruszyła ramionami, odwróciłam głowę w jej stronę. 

- Bo jest zazdrosny, głupku - powiedziałam, a ona się uśmiechnęła. oh. 

- O mnie? - Wskazała palcem na siebie, pokiwałam głową. Miałam na języku aby odpowiedzieć jej coś sarkastycznego ale się powstrzymałam.

- Tak o ciebie porozmawiaj z nim, a teraz wynocha bo muszę się
przebrać - Popatrzyłam na nią, a potem ziewnęłam. Allison uniosła ręce i wyszła z mojego pokoju zamykając za sobą drzwi. 

Po dwudziestu minutach byłam całkowicie gotowa, zeszłam na dół i w kuchni zastałam tam gotową All rodzicami. 

- Jesz śniadanie? - zapytał tata, pokręciłam głową. 

- Nie, idziemy? - Popatrzyłam na Allison, siostra podniosła plecak z podłogi i pożegnała się z rodzicami po czym obie wyszłyśmy z domu. 

                                     ***

Kiedy wychodziłam ze szkoły po lekcjach o dziwo dostałam wiadomość od Dereka z ciekawą treścią.

Derek                                                                  Robisz coś później?     

Skylar
Nie, jakieś propozycje?

Derek
Możesz przyjść do mojego starego domu.

Skylar
Będę za godzinę do zobaczenia.

Schowałam telefon do kieszeni i poszłam do samochodu czekając w nim na Allison. Nie spodziewałam się takiej propozycji od Hale ale może być ciekawie.

Po chwili drzwi od strony pasażera się otworzyły po czym Allison wpakowała się do samochodu.

- Już jestem - powiedziała kładąc sobie plecak pod nogami. 

- Widzę - rzekłam odpalając samochód i wyjechałam z parkingu szkoły. Odwiozłam siostrę do domu i skłamałam jej że jadę się przejechać aby pojechać do Hale. 

WOLF SHADOW II DEREK HALE (POPRAWA)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz