Od kilku tygodni nie kontaktuje się z nikim z Beacon Hills oprócz Chrisa, dowiedziałam się od niego że Allison wyjechała z Issaciem do Francji i żebym się z nią skontaktowała, lecz tego nie zrobiłam, skupiłam się na na znalezieniu Evelyn żeby doprowadzić sprawę z Calveras do końca. Któregoś dnia pojechałam za Deucalionem po długiej jeździe zatrzymał się przy opuszczonym budynku czekałam tam z pół godziny po czym on odjechał wtedy wyszłam z samochodu i weszłam do środka przeglądnęłam cały budynek oprócz piwnicy do której zeszłam, zobaczyłam tam Evelyn leżącą na łóżku i z jedną rękę przypiętą do belki.
- Przyszłaś - stwierdziła spokojnie nawet nie zaszczyczając mnie wzrokiem.
- No tak musiałam się z tobą
zobaczyć - sarknęłam i podeszłam bliżej choć nie mogłam podejść tak blisko bo wokół niej był rozsypany jarząb tylko nie taki zwykły, mocniejszy.- Chcesz czegoś - oznajmiła spoglądając na mnie.
- Tak, kim jest La Loba? - zapytałam w prost.
- Dlaczego chcesz wiedzieć? - zapytała zerkając w moją stronę.
- Mów - odparłam stanowczo.
- To Kate Argent - spojrzałam na nią zdziwiona.
- Przecież ona nie żyje - pokreciłam głową.
- Kiedy Peter Hale był jeszcze alphą i przeciął jej gardło pazurami wbił je za głęboko wtedy Kate zmieniła się w jagurołaka.
- Skąd o tym wszystkim wiesz?
- Jestem darachem z wielkiego rodu, jestem potężna - prychnęłam i obróciłam się z zamiarem wyjścia - Jeszcze jedno przeszłaś transformację i myślisz pewnie że jesteś zwykłym wilkiem ale to nie prawda.
- O czym ty mówisz? - zapytałam odwracając się do niej.
- Nie powiedzieli ci całej prawdy ale lepiej aby oni ci powiedzieli nie ja - nie komentując tego wyszłam z budynku i odjechałam. Pojechałam do domu po parę rzeczy na szczęście nie było nikogo w domu i pojechałam do Meksyku.
Dotarłszy na miejsce weszłam do budyku gdzie znajdowali się Calveras.
- Przestańcie - krzyknęłam gdy zobaczyłam jak rażą prądem Scotta - umawiałyśmy się tak czy nie?
- Dużo czasu ci to zajeło dlatego postanowiliśmy zrobić coś innego.
- Oni nic nie wiedzą uwolnijcie ich wtedy wam powiem - powiedziałam, zrobiła to co kazałam, ja, Scott i Araya wyszliśmy na zewnątrz resztę widziałam przy samochodzie.
- Więc kim jest La Loba? - zapytała.
- To Kate Argent - oznajmiłam obojętnie.
- Brawo, Wolf Shadow - przewróciłam oczami.
- Wiesz, gdzie jest Derek? - zapytał się jej Scott, zmarszczyłam brwi.
- Tak - potwierdziła.
- Gdzie on jest? - powtórzył stanowczo.
- Wyślę wam przewodnika również wyślę moich ludzi na poszukiwanie Kate ale może wy bedziecie szybsi - powiedziała i odeszła, podeszliśmy do reszty.
- Co ty tu robisz? - zapytał Stiles zdziwiony moim widokiem.
- Dotrzymałam umowy - założyłam ręce na mojej klatcę piersiowej.
- Zawarłaś umowę z łowacami? - zapytał Stiles niedowierzając.
- Nie miałam wyboru, co się stało z
Derekiem? - zapytałam ciekawa i zmartwiona.
CZYTASZ
WOLF SHADOW II DEREK HALE (POPRAWA)
FanfictionSkaylar Argent przeszła przez wiele trudności ale nikt o tym nie wie, ponieważ nikt by tego nie zrozumiał. Kolejna przeprowadza i kolejne nowe życie tylko że ta szczególna przeprowadzka zmieni wiele. Rozpoczęcie: 24.10.2020 Zakończenie: 01.05.2022