Rozdział 52

228 15 9
                                    

"Stay close to people who feel like sunlight"




Serena i Severus wciąż udawali parę. Pozwoliło to odciągnąć od nich uwagę. Byli zdziwieni tym, jak łatwo nabrali innych. Po pewnym czasie ich związek przestał kogokolwiek obchodzić. Wyjątkiem był tylko Regulus. Często przyglądał się im podejrzliwie. Serena chciała mu wszystko wyjaśnić, widziała, że może mu zaufać. Severus był jednak temu przeciwny.

W czasie wakacji Serena i Severus spotkali się kilkukrotnie. Zazwyczaj były to spotkania śmierciożerców, ale zdarzyło im się zostać samym. Serena od początku ich znajomości była sceptycznie do niego nastawiona. Nie mogła powiedzieć, że go nie lubi, ale było w nim coś, co ją od niego odpychało. Teraz jednak, gdy miała okazję lepiej go poznać, zauważyła, że wcale nie jest taki zły. Z każdym dniem zaczęła go lubić coraz bardziej i bardziej.

Pewnego dnia, po zakończeniu spotkania, Severus i Serena udali się na Pokątną, aby coś zjeść. Siedząc razem przy stoliku, rozmawiali na przeróżne tematy. Serena naprawdę dobrze się bawiła. Zdarzyło jej się nawet wybuchnąć śmiechem.

Kiedy pożegnali się i wrócili do swoich domów, Serena położyła się na łóżku i zaczęła myśleć. Severus wcale nie był taki, za jakiego go uważała. Z resztą nie tylko ona. Snape nie był w szkole zbyt lubiany. Jego jedyną prawdziwą przyjaciółką była Lily. Ale gdy ją stracił, nie został mu już nikt.

Drzwi do pokoju otworzyły i do środka weszła Veronica. Była to młodsza siostra Sereny, miała dopiero 6 lat. Z wyglądu bardzo przypominała straszą siostrę.

- Co słychać Ve? - zapytała Serena.

Dziewczynka podeszła do łóżka i położyła się obok siostry. Serena objęła ją ramieniem.

- O czym tak myślisz? - zapytała Veronica.

Serena uśmiechnęła się. Jej siostra zawsze wiedziała, że coś się dzieje. Nie można było nic przed nią ukryć.

- Myślę nad takim chłopakiem - zaczęła wyjaśniać. - Nie jest zbytnio lubiany w szkole i ja sama też sądziłam, że jest dziwny. Ostatnio jednak trochę lepiej go poznałam i wcale nie jest taki zły, jaki się może wydawać. Naprawdę dobrze się z bawię.

Veronica słuchała jej uważnie. Wpatrywała się uważnie w siostrę. Uwielbiała ją i uważała za autorytet.

- Może się w nim zakochałaś? - stwierdziła Veronica.

Serena zaśmiała się. Nie wyobrażała sobie, że może coś poczuć do Severusa.

- Wątpię Słonko - powiedziała i pocałowała ją w czoło.

- Może jeszcze zmienisz zdanie - wzruszyła ramionami Ve.

Kiedy Veronica wyszła z pokoju, Serena zaczęła myśleć nad słowami siostry. Czy to w ogóle możliwe? Czy ona, Serena White mogłaby zakochać się w Severusie?

***

Catherine i Daniel wrócili już z podróży poślubnej. Oboje wypoczęli i było gotowi na powrót do rutyny. Ze swojej podróżny przywieźli mnóstwo pamiątek, a Danielowi udało się zdobyć nowe przepisy. Z tego powodu teraz codziennie jedli francuskie dania oraz wypieki.

𝖅𝖆 𝕸𝖚𝖗𝖆𝖒𝖎 𝕳𝖔𝖌𝖜𝖆𝖗𝖙𝖚 | 𝕰𝖗𝖆 𝕳𝖚𝖓𝖈𝖜𝖔𝖙ó𝖜Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz