Rozdział 13

8K 494 2
                                    

 Siedziałam w kuchni z Maurą i opowiadałam jej o Holly i Marku, gdy mój telefon zaczął dzwonić. Posłałam jej przepraszające spojrzenie i odebrałam.

- Musiałam wyjechać na dwa dni, wrócę w poniedziałek. Zostawiłam pieniądze na blacie w kuchni. - Usłyszałam głos Lisy.

- Ale jak to? Przecież miałaś mieć wolne? - Zapytałam zdziwiona.

- Tak, ale szef poprosił bym poleciała na konferencje do Londynu, a wiesz , że nie mogę mu odmówić. - Słyszałam zmęczenie w jej głosie.

- No tak. Tylko, że nie mam ze sobą kluczy.

Rano postanowiłam nie brać kluczy, ponieważ Lisa je potrzebowała, a wieczorem miała być w domu.

- Racja! - Zdała sobie sprawę. - Przepraszam cię muszę kończyć , zaraz do ciebie zadzwonię. Coś wymyślimy. - Zapewniła mnie i rozłączyła się.

- Coś się stało? - Z rozmyślań wyrwał mnie głos siedzącej naprzeciw mnie Maury.

- Lisa wyjechała, wraca w poniedziałek. A ja nie mam kluczy do domu. - Streściłam jej o co chodzi. - I teraz nie mam gdzie spać. -Zastanawiałam się co zrobić. U Holly spać nie mogę ,ponieważ jest u chłopaka , a Mark wyjechał z rodzicami na weekend.

- Możesz zostać u nas. – Zaproponowała.

- Nie wiem.. W sumie. Dobrze. - Stwierdziłam. - Dziękuję. - Dodałam.

Po kilku minutach znów zadzwoniła do mnie Lisa i powiedziałam jej, że zostanę w domu Horanów, co uznała za dobry pomysł.

Resztę wieczoru spędziłam słuchając opowieści mamy Nialla.

Don't leave me / Niall HoranOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz