Paulie pov
-obawiam się, że nie masz wyboru, słonko.
Oczy momentalnie mi się zaszkliły. Przez ostatnie trzy lata żyłam w strachu, bałam się wyjść z domu, od kiedy się od niego wyprowadziłam, a raczej przed nim uciekłam. Teraz stał na przeciw mnie z niewzruszoną miną. Teraz kiedy dowiedziałam się, że mogłam się ukrywać i uciekać, tylko dlatego, że mi pozwolił.
Poczułam narastającą gulę w gardle z mojej bezsilności.
Stałam na przeciw Halla Baumanna.
Czas się z tym zmierzyć.
Dylan z niepewnością patrzył to na mnie, to na mężczyznę, z jego nosa wciąż płynęła strużkami krew.-Może usiądziemy? - spytał Hall a ja w milczeniu skinęłam głową.
W międzyczasie cały pub opustoszał. Zostałam tylko ja, Leon, Simon, Dylan, Hall i kilku jego ochroniarzy ubranych w czarne garnitury, ciemne okulary i z słuchawkami w uszach.
Prawdziwy profesjonalizm.-to zaskakujące, że akurat teraz mnie odwiedziłaś - zaczął Hall
-jak to ciebie? - pisnęłam, dobrze pamiętając, że za wszelką cenę chciałam go uniknąć.
-nie patrzysz dokąd idziesz? - zakpił
Nie zrozumiałam.
-to mój pub. Nazywa się "Hall's", czy ty moje dziecko, jesteś ślepa?
Patrzyłam tempo w stolik. Jestem idiotką, sama mu się wystawiłam.
-Miło Pana znów spotkać Panie O'brien - pisnął mężczyzna, a w mojej głowie znów pojawiło się zbyt wiele niewiadomych.
-Znacie się? - szepnęłam do bruneta siedzącego ze mną na szerokiej czerwonej kanapie.
Jednak zanim zdążył odpowiedzieć przerwał mu Baumann.
-poznałem mojego niedoszłego zięcia miesiąc temu, nie mówił ci?Dylan posłał mi słaby uśmiech.
-Jak to zięcia?! - warknęłam
-ahhh noo tak, ty nic nie wiesz.-roześmiał się.
Spojrzałam na Leona, który drapał się nerwowo po karku.
-masz siostrę, moja droga - wreszcie wysapał a ja przez chwilę myślałam, że zemdleję, kiedy z łazienki wyszedł nie kto inny jak...
CZYTASZ
Miłość z przypadku // Dylan O'brien
FanfictionZwykły urlop przyjaciółek zmienia się w zagmatwaną relację z pewnym przystojnym aktorem. 🥇 #dylanobrien 06.2021 🥇 #stiles 09.2021