Harry Potter
Chodziłam z Harrym po bibliotece szukając czegoś co mogłoby mu się przydać do drugiego zadania. Zostało do niego kilka godzin i okularnik coraz bardziej zaczynał się denerwować. W pewnym momencie usiadł zrezygnowany, a ja kucnęłam przed nim i złapałam go za dłonie.
- Wiem, że ci się uda. Wierzę w ciebie.
- Dziękuję [T/I]. – lekko się uśmiechnął co uczyniłam również ja – Muszę ci coś powiedzieć.
- Zamieniam się w słuch.
- Długo nad tym myślałem i zastanawiałem się kiedy oraz jak to powiedzieć. Nie wiem czy później dałbym radę to zrobić, ale wiedz, że...
- Tutaj jesteś panno [T/N]. – spojrzeliśmy na profesor Sprout, która do nas podeszła – Musisz ze mną pójść moja droga. To bardzo ważne.
- Pani profesor może to chwilę zaczekać? – chłopak spojrzał błagalnie na nauczycielkę.
- Przykro mi Potter, ale nie.
- Zobaczymy się później.
Posłałam mu ciepły uśmiech i udałam się za opiekunką swojego domu. Ostatni raz spojrzałam na Harrego, który przeczesał dłonią włosy wzdychając.
Ron Weasley
- Żartujecie sobie, tak? – widząc poważne miny bliźniaków nie wiedziałam co o tym myśleć. Oni nigdy nie byli poważni!
- Nie. Mówimy całkiem poważnie.
- Nasz braciszek jednak jest zbyt tchórzliwy i nie zrobi pierwszego kroku.
- A skąd niby to wiecie?
- Proszę cię [T/I], to jest nasz głupi młodszy brat.
Westchnęłam i spojrzałam na drugi koniec pokoju gdzie siedział Ron z przyjaciółmi. Po chwili namysłu wstałam i podeszłam do nich.
- Mogę porwać na chwilę Rona?
- Przykro mi, ale nie. – spojrzałam na Hermionę, która nie wyglądała na zadowoloną z mojego widoku – Jesteśmy zajęci.
- Chyba nic się nie stanie jeżeli przez chwilę porozmawiają. – spojrzałam z wdzięcznością na Harrego.
- Powiedziałam nie. Koniec dyskusji.
Odeszłam zdenerwowana i usiadłam między bliźniakami, którzy komentowali całe zajście o wiele głośniej niż powinni.
Bill Weasley
- Powiedz mu.
- Nie! Zwariowaliście? – przyjrzałam się przyjaciółce oraz Charlie'mu, którzy się uśmiechali – Może wy powinniście zostać parą?
- Zapomnij. Poza tym mój brat chyba nie odważy się zrobić pierwszego kroku.
- Brzmisz jakbyś chciał powiedzieć, że mu się podobam.
Rudzielec tylko się uśmiechnął. Poczułam jak policzki zaczynają mnie szczypać. Po chwili podszedł do nas Bill.
- Możemy porozmawiać [T/I]?
- Pewnie. – ruszyłam za chłopakiem, który wyglądał na zestresowanego – O co chodzi?
- Wiesz, ja...
Nagle ktoś na mnie wpadł i gdyby nie rudzielec, prawdopodobnie bym się przewróciła. Pomógł mi stanąć i po chwili poszedł za tym kto to zrobił, a ja wróciłam do Tonks, która rozmawiała z Charlie'm o tym jak blisko było.
CZYTASZ
Harry Potter Boyfriend Scenarios II
FanfictionHarry Potter Boyfriend Scenarios II po polsku, realizowane dla: •Harry Potter •Ron Weasley •Bill Weasley •Charlie Weasley •Percy Weasley •Fred Weasley •George Weasley •Oliver Wood •Cedrik Diggory •Draco Malfoy •James Potter •Syriusz Black •Rem...