Harry Potter
Weszłam do pokoju wspólnego gryfonów wraz z Hermioną. Chwilę później podbiegł do mnie Ron, który mnie przytulił.
- Mam wrażenie, że wieki cię nie widziałem.
- Przesadzasz. Jest Harry?
- Oczywiście, że moja własna kuzynka przyszła do swojego chłopaka. Ale gdyby to był Fred i George z pewnością byś z nimi spędziła czas. – udał obrażonego, a ja się zaśmiałam – Bill i Charlie dalej przeżywają to, że to nie oni są twoimi ulubionymi kuzynami.
- Wiedzą, że ich uwielbiam. Więc jest mój okularnik?
- Siedzi jakiś taki przybity w pokoju.
Kiwnęłam głową i pobiegłam we wskazanym kierunku. Będąc pod drzwiami dormitorium chłopaka zapukałam. Kiedy Harry otworzył nie mogłam się powstrzymać i rzuciłam mu się na szyję. Mocno mnie objął cofając się do pomieszczenia i zamykając drzwi.
- Przepraszam [T/I]. Nie powinienem tak robić. – pocałował mnie w policzek głaszcząc po włosach – Obiecuję, że więcej się to nie powtórzy.
- Ufam ci i wybaczam.
Uśmiechnęłam się i spojrzałam w jego oczy. Po chwili czule mnie pocałował.
Ron Weasley
Weszłam wraz z Fredem do pokoju wspólnego. Hermiona i Ron od razu rzucili nam się w oczy. Siedzieli na kanapie wraz z niezadowolonym Harrym rozmawiając o czymś. Od razu do nich podeszliśmy, a humor okularnika jakby się poprawił.
- Musimy porozmawiać. I ja z Ronem i Hermiona z Fredem.
- Nie mamy o czym. – dziewczyna skrzyżowała ręce na piersi.
- W takim razie naszych związków również nie ma. – rudzielec stojący obok mnie poszedł w ślady swojej dziewczyny, która wraz z jego bratem pobladła.
- A-ale jak to...
- Przez was. Macie problem, że spędzamy ze sobą czas kiedy wy robicie dokładnie to samo. Nic nie chcecie zmienić więc nie ma sensu tego ciągnąć.
- Nie mówisz poważnie [T/I]... Myślałem, że żartowałaś.
- Źle myślałeś. Nie widzę byś chciał jakoś ratować ten związek więc musimy go zakończyć.
- Nie! – wstali jednocześnie. Dziewczyna zabrała swojego chłopaka na bok, a mnie zabrał mój chłopak.
- Przepraszam [T/I]. Przestanę spędzać tyle czasu z Mionką, obiecuję. Tylko nie zostawiaj mnie. – mocno mnie przytulił. Stałam tak zastanawiając się czy to co mówi jest prawdą – Proszę...
- Ostatni raz. Następnym razem od razu z tobą zerwę.
- Nie będzie następnego razu. – chciał mnie pocałować, ale odwróciłam głowę przez co trafił w policzek – Coś nie tak?
- Wciąż jestem na ciebie zła, nawet jeżeli ci wybaczyłam. Muszę zobaczyć, że nie żartujesz.
Kiwnął głową chowając twarz z zagłębieniu mojej szyi. Dopiero po tym lekko go przytuliłam.
Bill Weasley
Stałam na Wieży Astronomicznej podziwiając gwiazdy. Nawet słysząc kroki nie oderwałam od nich wzroku. Poczułam jak ktoś staje przy mnie i nie musiałam się odwracać by wiedzieć, że był to Bill.
- Zupełnie jak na początku naszej znajomości. – objął mnie w tali przyciągając do siebie – Przepraszam za swoje zachowanie [T/I]. Nie powinienem tak mówić.
CZYTASZ
Harry Potter Boyfriend Scenarios II
FanfictionHarry Potter Boyfriend Scenarios II po polsku, realizowane dla: •Harry Potter •Ron Weasley •Bill Weasley •Charlie Weasley •Percy Weasley •Fred Weasley •George Weasley •Oliver Wood •Cedrik Diggory •Draco Malfoy •James Potter •Syriusz Black •Rem...