Harry Potter
Z każdym dniem coraz bardziej miałam dosyć Ginny. Coraz częściej odciągała ode mnie Harrego, przeszkadzała nam w randkach, wcinała się w nasze rozmowy, a ja coraz bardziej zaczynałam się złościć. Oczywiście nikt poza mną oraz rodzeństwem dziewczyny nie widział, że próbuje mi odbić chłopaka. Chwilami nawet miałam wrażenie, że niedługo osiągnie swój cel. Z tego powodu wiele razy płakałam i przez nią zdarzało mi się kłócić z Harrym.
Dzisiaj było dokładnie to samo. Weszłam z Ronem do pokoju wspólnego gryfonów i pierwsze co mogłam zauważyć to kuzynka siedząca bardzo blisko mojego chłopaka. Zagotowałam się i od razu podeszłam do okularnika, którego przytuliłam od tyłu. Położył swoje dłonie na moich dzięki czemu odrobinę się uśmiechnęłam.
- Stęskniłam się. Porobimy coś razem? Tylko we dwoje.
- Nie widzisz, że jest zajęty? – Ginny warknęła, a ja rzuciłam jej mordercze spojrzenie.
- Widzę, że moja własna kuzynka chce odbić mi chłopaka. – trąciłam nosem policzek Harrego – Proszę skarbie.
Chłopak wstał i ruszył ze mną do swojego dormitorium. Szczęśliwa złapałam go za rękę i się uśmiechnęłam. Miałam nadzieję, że okularnik przestanie spędzać z nią tyle czasu.
Ron Weasley
Miałam powoli dosyć zachowania Rona. Najpierw nie pozwala mi rozmawiać z Fredem i George'm, ponieważ jest zazdrosny. Specjalnie dla niego ograniczyłam z nimi kontakt co przyszło niestety z łatwością, ponieważ Hermiona poprosiła, a raczej zażądała od Freda tego samego. Później okazuje się, że i mój chłopak i Granger rozmawiają ze sobą jak gdyby nigdy nic pomimo moich i jej chłopaka próśb.
- Musimy porozmawiać. – podeszłam do swojego rudzielca, który siedział oczywiście ze źródłem problemu.
- Jesteśmy zajęci.
- Słuchaj no Granger mam w nosie to, że jesteście rzekomo zajęci. Zainteresuj się swoim chłopakiem, a nie odciągasz ode mnie mojego. Podobno jesteś mądra, a na moje oko zwykła z ciebie idiotka. – warknęłam i pociągnęłam za sobą Rona.
- Co ty wyprawiasz?!
- Jestem tak samo zazdrosna jak ty.
- To miała być zazdrość? Obraziłaś ją!
- Dopiero mogę to zrobić. Poza tym musimy naprawdę poważnie porozmawiać w tej chwili i bez niej.
Prychnął i ruszył do swojego dormitorium. Od razu pognałam za nim mając nadzieję, że wyjaśnimy sobie całą sytuację.
Bill Weasley
Stałam przytulona do Billa, który opierał się o parapet i coś czytał. Niedaleko nas stały jakieś dziewczyny, które gdy tylko rudzielec podnosił wzrok znad lektury zaczynały do niego machać i coś mówić.
Zaczynało mnie to denerwować. Zachowywały się jak idiotki. Bill w prawdzie nie zwracał na nie jakiejś większej uwagi, ale i tak czułam zazdrość. Stanęłam na palcach i kilka razy trąciłam nosem jego policzek, po czym schowałam twarz w zagłębieniu jego szyi. Chwilę później poczułam jak jedną ręką objął mnie w tali, a drugą bawi się moimi włosami.
- Co się dzieje [T/I]? Brakuje ci uwagi czy może jesteś zazdrosna?
- Jedno i drugie. – cicho mruknęłam.
Rudzielec pocałował mnie w głowę mówiąc jak bardzo mnie kocha. Lekko się uśmiechnęłam bardziej się w niego wtulając.
Charlie Weasley
CZYTASZ
Harry Potter Boyfriend Scenarios II
FanfictionHarry Potter Boyfriend Scenarios II po polsku, realizowane dla: •Harry Potter •Ron Weasley •Bill Weasley •Charlie Weasley •Percy Weasley •Fred Weasley •George Weasley •Oliver Wood •Cedrik Diggory •Draco Malfoy •James Potter •Syriusz Black •Rem...