Harry Potter Boyfriend Scenarios II

Próba wyznania uczuć (cz.2)

Oliver Wood

- Daj im popalić. – przytuliłam Wooda, który od razu mnie objął.

- Dam. Zrozumieją, że stracili wspaniałą zawodniczkę. – zachichotałam – Jednak zanim pójdę jest coś o czym muszę ci powiedzieć.

- Co takiego?

- Oliver za chwilę się zaczyna! Chodź już! – spojrzeliśmy na bliźniaków, którzy gdy tylko mnie zobaczyli wycofali się.

- Powiesz mi po meczu. Będę tutaj czekać.

Pocałowałam go w policzek na szczęście i ruszyłam na trybuny. Zdążyłam usłyszeć jak chłopak wzdycha, przez co zachichotałam.

Cedrik Diggory

- Jak przygotowania do zadania?

- Bardzo dobrze. Zastanawia mnie tylko co będzie tym skarbem.

- Cokolwiek będzie się działo jestem pewna, że ci się uda. – po chwili przytuliłam mocno chłopaka. Czułam jak równie mocno mnie obejmuje – Uważaj na siebie Ced. Nie chce by coś ci się stało.

- Będę uważał. Obiecuję. – pogładził mnie po włosach. Spojrzałam na niego i zauważyłam, że mi się przygląda – Wiesz, muszę ci coś powiedzieć.

- O co chodzi?

- Widzisz, ja...

- Panno [T/N] wszędzie panny szukałem. – spojrzeliśmy na profesora Flitwicka – Musisz natychmiast ze mną pójść.

- Dobrze profesorze. – szybko pocałowałam Cedrika w policzek – To na szczęście jeśli mielibyśmy nie zobaczyć się przed zadaniem.

Odsunęłam się i ruszyłam za opiekunem swojego domu. Ostatni raz spojrzałam na puchona, który cały czas wpatrywał się we mnie. Byłam bardzo ciekawa co chciał mi powiedzieć.

Draco Malfoy

Czas mijał zdecydowanie za szybko. Nim się obejrzałam został mi tylko miesiąc do zakończenia trzeciego roku. Przez ten czas dużo czasu spędzałam z Blaise'm oraz jego rodziną w święta. W szkole natomiast starałam się spędzać jak najwięcej czasu z Draco, którego z każdym dniem coraz bardziej kochałam. Zauważyłam u niego pewną zmianę, jednak nie wiedziałam czego ona może dotyczyć. Coraz bardziej chciałam mu również wyznać co do niego czuję.

Było późno, a ja nie mogłam spać dlatego siedziałam w pokoju wspólnym przed kominkiem. Wpatrywałam się w płomienie kiedy obok mnie usiadł Draco.

- Też nie możesz zasnąć?

- Zgadza się. Cały czas męczy mnie pewna rzecz. – chłopak westchnął – Boję się co się stanie jeżeli postanowię zrobić to co zamierzam od jakiegoś roku.

- Długo... A co to takiego?

- Chcesz wiedzieć? – pokiwałam głową, a blondyn przybliżył się – Jesteś pewna?

Ponownie skinęłam głową. Chłopak nachylił się w moją stronę tak, że stykaliśmy się nosami. Czułam jak moje serce coraz szybciej bije. Jego oddech na mojej skórze sprawiał, że lekko drżałam.

Wtem do pokoju ktoś wszedł. Draco odsunął się ode mnie jak oparzony i spojrzał na przybysza, którym okazał się prefekt. Minął nas nawet nie zwracając na nas uwagi.

Westchnęłam i wróciłam do patrzenia w kominek, a blondyn uczynił to samo.

James Potter

Z perspektywy Jamesa

Siedziałem z [T/I] na kanapie w pokoju wspólnym gryfonów. Było już bardzo późno i następnego dnia mieliśmy jechać do domu z powodu wakacji. Cały ten czas nie potrafiłem wyznać siedzącej obok dziewczynie co do niej czuję. Kilka razy zbierałem się do tego jednak nigdy mi się to nie udawało. Chciałem zrobić to teraz i na wakacje mieć ją dla siebie. Miała przyjechać do mnie z chłopakami i chciałem by już była moją dziewczyną, a nie tylko przyjaciółką i siostrą Syriusza.