~50~

3K 225 722
                                    


Polecam włączyć sobie godzinną wersję "another love, sloved"....












Słowa, mają swoją wartość tylko wtedy kiedy wypowiadamy je w odpowiednim momencie do odpowiedniej osoby...

Jednak z biegiem czasu przestają być wartościowe i przemieniają się w rany które później stają się bliznami w głębi nas.

I mimo tego że słowa które w danym momencie nas uszczęśliwiają,
w przyszłości mogą nas bardzo zranić.

Bo każde słowa ranią bardziej niż czyny...

Bo to właśnie głupie słowa...


I to właśnie z nim wypowiedziałem słowa które teraz są bliznami we mnie.

To właśnie 28 lat  temu ostatni raz wyznaliśmy sobie miłość. Po tym jak do siebie wróciliśmy byliśmy razem przez jakieś 4 lata. Między nami wszystko się skończyło ponieważ za moimi plecami spotykał się z Kate. Jak sam przyznał przez 3 lata nie miał z nią kontaktu dopiero później zaczął organizować z nią potajemne spotkania tłumacząc mi że szykuje jakiś ważny projekt. Przyłapałem go pewnego razu kiedy byłem w sklepie z Dristą.

-Idziemy do nich powiedziała wkurwiona dziewczyna

- ale- nim zdążyłem cokolwiek powiedzieć moja ręka została chwycona a później prowadzona w stronę Kate i Claya.

Kiedy już byliśmy dość blisko nich oni nas zauważyli. Na twarzy mojego chłopaka malowało się zaskoczenie a na twarzy Kate sukowaty uśmieszek.

- to jest ten twój waży projekt- dałem mu z liścia, a ten po tym geście złapał się za policzek- obiecałeś mi że ona nie pojawi się w moim i twoim życiu, obiecałeś mi to- wskazywałem palcem na jego klatkę piersiową a kiedy poczułem że oczy zaczynają mi się szklić napięcie się odwróciłem i odeszedłem. Drista jeszcze coś do nich mówiła a po chwili dołączyła do mnie. Pokierowaliśmy się do wyjścia a następnie do samochodu dziewczyny.

- czy to koniec?- zapytałem się jej kiedy wchodziliśmy do domu. Drista już w nim nie mieszka ponieważ wyprowadziła się do swojego chłopaka który jest nawet spoko ziomkiem.

- zależy co zrobisz i jak długo to trwa. Jeśli to jednorazowe dałbym mu szansę

- ale on obiecał mi że koniec z jej istnieniem w naszym życiu.

- jebać go. Wszystko się wyjaśni kiedy przyjedzie. Musisz być silny a na dodatek porządnie go opierdolić.

- tak wiem...

Pozostanę na zawsze...   Dnf   [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz