26.

4.6K 188 90
                                    

- Ruszaj, nie bój żaby!

- Boję się policji! - odpowiedziałam przerażona nie na żarty.

Nogi mi się trzęsły, więc prawdopodobnie gdyby nie to, że siedziałam w fotelu, zapewne zaliczyłabym mocną glebę.

- Jestem Brownem, co mi niby zrobi policja? - Prychnęła.

- Tobie może nic.. - Przewróciłam oczami. - Ale ja nie jestem tobą!

- Ale jesteś ze mną, kotku. - Uśmiechnęła się do mnie tym swoim charakterystycznym i zarezerwowanym tylko dla niej uśmiechem.

- Nie zrobię tego i koniec!

Zbulwersowałam się i obdarzyłam swoją rozbawioną wybrankę złowrogim spojrzeniem krzyżując dłonie na piersiach.

- Obie ręce na kierownicę! A nie, będziesz mi widoki zasłaniać!

Dziewczyna z szyderczym uśmiechem odtrąciła moje dłonie odsłaniając przy tym mój dekolt w całej okazałości i wbiła wzrok w moje piersi.

Przewróciłam oczami.

- Patrz lepiej na drogę, a nie na cycki!!! Instruktorko!

Skarciłam się w myślach za swój obfity dekolt. Że też akurat dziś musiałam założyć taką bluzkę!

- Czyli ruszysz?

- Ruszę!

Alex przekręciła kluczyk w stacyjce odpalając swój samochód.

- Sprzęgło do końca i pierwszy bieg. - Posłała mi pokrzepiające spojrzenie. - Spokojnie, Rose. Dasz radę.

Położyła mi dłoń na moim udzie i pogładziła mnie. Jej dotyk zadziałał na mnie uspokajająco.

Wrzuciłam bieg pierwszy i puściłam sprzęgło dociskając mocno gaz. Samochód wydał z siebie dziwny charkot i po prostu zgasł. Pisnęłam przerażona i zaciągnęłam ręczny hamulec.

- Po co ci ten ręczny? - spytała rozbawiona Alex. - Boisz się, że zgaszony samochód gdzieś odjedzie na płaskiej powierzchni?

- Znalazła się instruktorka roku!

Zgromiłam ją wzrokiem i wysiadłam z samochodu.

- Rosalie!

Alex również wysiadła i natychmiast do mnie podbiegła, by mnie zatrzymać.

- Nigdy więcej nie wsiądę do tego samochodu!

- Mogę przynieść inny!

Przynieść? Chętnie bym to zobaczyła.

- I do żadnego innego!

- Rose..

Poczułam jak przytula się do moich pleców owijając ramiona wokół mojego brzucha.

- Dopiero się uczysz. To zrozumiałe, że wszystko jest dla ciebie nowe. Z czasem się nauczysz, tylko musisz się przestać bać. Panicznie się boisz tego auta, jakby miało za chwilę wybuchnąć..

Panicznie się bałam wielu rzeczy, a jakoś z perspektywy czasu stały się one mniej straszne albo wcale.. Zapewne jazda samochodem również się stanie dla mnie mniej straszna.

Albo wcale.

- Mówiłam, że nie jestem jeszcze gotowa.

- Musisz przełamywać swoje lęki, Rose. Inaczej w życiu nie uda nam się pokonać wszystkich przeciwności, które czekają nas w życiu.

Milczałam. Odwróciłam się w stronę dziewczyny i spojrzałam w jej czarne oczy. Momentalnie humor mi się poprawił od widoku jej cudownego uśmiechu.

Pani Mecenas [ZAKOŃCZONE ☑️]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz