33.

2.3K 135 15
                                    

Witajcie myszencje, jednak napisałam w miarę szybko i oby kolejny rozdział był też tak szybko, mam taką nadzieję 😅
Nie uwierzycie co się stało. Wykładowca zadał mojej grupie identyczną pracę jaką zadała profesor Burkley naszym dziewczynom, Alex i Rose!!!
Jest normalnie jeden tekst dotyczący jakiejś sprawy i mam do napisania dosłownie to samo co one 😂 Może pomogą, kto wie XD A myślałam, że tylko ta ich psorka od prawa ma takie pomysły.. A kto wie, może właśnie ów pan profesor czyta wattpady i poczuł inspirację?  🤔🤔
W każdym bądź razie, trzymajcie kciuki kapucyneczki ❤️

___________________________________________

No i nie wahała się. Nawet przez sekundę, a widać to było w jej cynicznym, pełnym satysfakcji uśmieszku. I muszę przyznać, że mnie to zabolało. Gdyby choć przez chwilę się zawahała.. Może nie poczułabym aż tak wielkiego zawodu.

A wystarczyło tylko kilka słów, by zrujnować w jednym momencie dosłownie wszystko na czym mi zależało.

– Twój ojciec wie.

Odezwała się w końcu. Nie zdziwiło mnie to. Domyślałam się, że to może być taka zagrywka.

– Nie rozumiesz? – Uśmiechnęła się szeroko. – To nie twój ojciec wstawił kamery do twojej sypialni, tylko ja.

Tego się jednak nie spodziewałam..

Patrzyłam w milczeniu na dziewczynę czekając na to aż przekaże mi najistotniejszą informację.

– Mówiłam, że cię zdobędę na swoich własnych zasadach.

Uśmiechnęła się do mnie, a ja próbowałam opanować skrajne emocje, które bombardowały moją głowę i serce.

Był to ból, przeszywający ból, który rozrywał moją klatkę piersiową i nie dawał spokoju miliardowi myśli w głowie.. Była to bezradność i panika. Rozpacz i strach.

– Dostał właśnie nagrania i jedzie tutaj. Za parę minut powinien być w willi i zrobić porządek z twoją dziunią.

Otworzyłam oczy szerzej.

Teraz te wszystkie emocje zeszły na dalszy plan. Przysłonił je ogromny gniew i niepokonana złość.

– Coś ty kurwa zrobiła, Sofia?!

Dziewczyna przez chwilę milczała, a ja podeszłam do niej chwycąc ją za ramiona, by potrząsnąć nimi.

– Coś co powinnam była zrobić dawno temu.

– Czy ty siebie słyszysz, idiotko?!

– Kocham cię, rozumiesz?!

– Mam to w dupie! – syknęłam

– Nie możesz mnie tak po prostu zostawić dla jakiejś pierwszej lepszej. To ja powinnam..

– Nie!

– Alex..

– Czy ty zdajesz sobie sprawę z tego co zrobiłaś? Skazałaś Rosalie na śmierć! Mój ojciec ją za chwilę zajebie!!!

Dziewczyna milczała, ale wyraźnie zbladła.

– Ja..

Tylko tyle z siebie wydusiła. Nie chciałam jej już dłużej słuchać, więc nie dałam jej nawet czasu do namysłu nad tym co powie. Uderzyłam pięścią w ścianę i pobiegłam do Rose.

– Mój ojciec o nas wie – powiedziałam.

Dziewczyna momentalnie spojrzała na mnie przerażona.

– Zaraz tu będzie.

Pani Mecenas [ZAKOŃCZONE ☑️]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz