Rodzicielka mojego przyjaciela zaprowadziła mnie do salonu. Usiadła obok mnie
- To może od początku- zaczeła- mam na imię Rossalia, ale mów mi Rosa.- powiedziała ze spokojem w głosie kobieta.
Uczynilam to samo co kobieta też się przedstawiłam i zaczełyśmy rozmowę.
- Co się dzieje z Damiano? Czemu tak szybko to się stało?- zapytałam a z twarzy Rosy zniknął uśmiech.
- Damiano chce cie chronić- zaczeła
- Ale przed kim?- dopytywałam
- Przed swoją byłą- odpowiedziała- ona chce cie skrzywdzić za to, że zajął się tobą po tym co sie wydażyło. Notatkę napisała ona a jej współpracownik przyniósł ją.
Oniemiałam dziewczyna z którą on skończył nie mogła sie pogodzić z tym, że stara sobie ułożyć na nowo życie.- pomyślałam
- Giorgia jest szefową mafii. Jej ludzie mieli cię sprzątnąć- mówiła dalej- ale nie bój sie Damiano pod swoją poręką na policje jego ojciec jest komendantem i ustawili prowokacje. Nic ci się nie stanie- powiedziała po czym przytuliła mnie.
Po kilku sekundach oderwałyśmy sie od siebie a ona dalej mówiła
-Damiano zależy na tobie. Od koncertu jesteś jego całym światem.- wygadała sie kobieta.
-Ale jak to?- osłupiałam ze zdziwienia
- Normalnie dla innej swojej niby przyjaciółki nie robił by takich rzeczy- powiedziała a mnie w tym momencie przeszedł dreszcz.
Po kilku zamienionych zdaniach pod dom zajechał Damiano. Wszedł do domu i pierwsze co zrobił to podszedł do mnie i przytulił mnie w trakcie przytulenia wyszeptał mi do ucha
-Już jesteś bezpieczna, kochanie i wbił sie w moje usta. Pocałunek był czuły pełen miłości i troski. Wszystkiemu uważnie przyglądała sie Rosa. Gdy zabrakło nam powietrza oderwaliśmy sie od siebie. A Dam podszed do swojej mamy i przytulił ją
-Dziękuje- powiedział chłopak
- Nie ma za co- powiedziała
-Jest - Damiano kontynułował- za to że osoba na której cholernie mi zależy jest cała i żyje.- Damiano sie rozpłakał a ja po tym co usłyszałam też. Po kilku sekundach synuś oderwał sie od mamusi i podszedł do mnie i mnie obiął. U Rosy spędziliśmy jeszcze kilka dobrych godziny. Po obiedzie jaki przygotowała wiedziałam, że to dzięki niej Damiano tak dobrze gotuje. Gdy wyjeżdżaliśmy zaczeło zachodzić słońce.
- Może pojedziemy na plaże? Co ty na to?- zapytał
- Jestem za- powiedziałam a on skręcił samochodem. Gdy dojechaliśmy udaliśmy sie na piękny klif na którym oglądaliśmy ten przecudowny widok.
- Czy to co mówiłeś swojej matce było na poważnie?- zapytałam z niepewnością
-Jak cholera poważnie- odpowiedział. Po tych słowach wstał wyjął z tylej kieszeni spodni małe pudełeczko wziął moją rękę i zapytał
-Wer czy uczynisz mnie najszcześliwszym facetem na tej planecie i zostaniesz moją dziewczyną?- zapytał. Moje oczy wypełniły sie przez łzy ale finalnie odpowiedziałam
-Tak- bez wachania nałożył mi pierścionek na palec i wbił sie w usta. Całowaliśmy się. Przez to wszystko omineliśmy zachód słońca ale przy dzisiejszych wydarzeniach był on niczym. Po oświadczynach na plaży udaliśmy sie do auta. Jechaliśmy w strone centrum Rzymu a już mój chłopak cały czas trzymał rękę na moim udzie. Gdy podjechaliśmy pod budynek Damiano potrzedł do mnie otworzył mi drzwi, wyjął z samochodu i zaniusł schodami na 20 piętro bo niestety winda sie zepsuła.
Gdy znajdowaliśmy sie na 15 piętrze zapytałam się
- Może zejde i pójde sama?
- Nie misiu prosze- odpowiedział
Gdy doszedł ze mną na 20 piętro udał sie w strone drzwi które odkluczył i zaniusł mnie przez próg a potem położył na łożko w sypialini. Zawisł nademną i zaczął całować moje usta po kilku pocałunkach przeniósł sie na szyje. Całował i zostawiał czerwone ślady. W pewnym momencie byłam już bez bluzki. Dalej mnie całował aż w końcu przeniósł sie na piersi. Chciał zdjąć mój stanik
-Damiano prosze przestań- powiedziałam. Nie czułam sie gotowa na seks jeszcze było za wcześnie.
-Jak sobie życzysz kochanie- odpowiedział z lekkim smutkiem w oczach.
Brunet położył sie koło mnie oraz mnie przytulił. Po dzisiejszym dniu usnełam bardzo szybko._______________________
625 słówMam nadzieje że wam sie podoba
Miłego czytania❤❤
CZYTASZ
This fuckin' concert || Damiano David 18+ [ZAKOŃCZONA]
Fanfiction19 letnia Weronika wraz ze swoim chłopakiem postanawiają jechać na koncert Måneskin lecz dziewczyna jeszcze nie wie co czeka ją przed wydarzeniem. #264- akcja- 08.10.2021 #1- damianodavid- 13.10.2021 ⚠️TW⚠️ przemoc, sceny 18+, przekleństwa i używki⚠️