8 rozdział

93 4 2
                                    

Trochę dziwne, że w piątek nie znalazłam nic ciekawego w telewizji. Albo jestem taka tępa, albo taka wybredna. Z tego względu, że mi się nudziło poszłam wcześniej spać. Zazwyczaj chodzę dosyć wcześnie. Większość osób zasypia około 24, a czasem nawet później. Dla mnie to jest nie zdrowe, ponieważ osoba w moim wieku powinna spać 9 godzin. Dlatego ja zwykle kładę się do łóżka około 21-22 czasem trochę później. Musiałam się porzucić na zasypianie wcześniej z tego względu, że jestem dosyć osłabiona z uwagi na ilość zajęć i brak wolnego czasu, a także jestem baaardzo podatna na mdlenie, co się czasem u mnie zdarza. Zawsze wieczorem się rozciągam. Uznałam, że to mi się przyda, a też wzięłam się za siebie, bo chciałbym zwracać jego uwagę.
Zgasiłam światło i przykryłam się kołdrą, kiedy nagle się tak przestraszyłam, że aż spadłam z łóżka i walnęłam głową o podłogę, bo ni z tąd ni z owąd dostałam SMS' a , którego za nic się nie spodziewałam. Odblokowałam telefon dobrze mi znanym hasłem i nagle dostałam światłem po oczach.  Przyciemniłam ekran, bo moje oczy były już przyzwyczajone do ciemności, w której zawsze się dobrze czułam i odczytałam wiadomość od Martynki " Marta!!! Jasiek ma live'a! Sorki,  że dopiero teraz, ale zapomniałam, że miałam Ci pisać o tym :)" No jak zwykle! Mogłam się tego spodziewać. Zablokowałam telefon i położyłam się na plecach, myśląc o tym, że jeszcze nigdy nie oglądałam live'a Janka i za każdym razem jak on robi to ja nie mg oglądać. Musiałam pogodzić się z tą sytuacją i przekręciłam się na lewy bok. Ale po chwili się podniosłam i wzięłam telefon, żeby wyciszyć głos, na wypadek gdyby Marti chciała jeszcze mnie o czymś poinformować.
Zasypiając jak zwykle myślałam o tym co by było gdyby... Zastanawiam się czasem czy nie robię źle nie mówiąc mu o tym co do niego czuje. Chyba po prostu się boje, że po raz kolejny ktoś sprawi mi zawód. Chciałabym, żeby wiedział, ale co jeśli to tylko chwilowe? Co jeśli to nie to? Co jeśli ja mu się naprawdę nie podobam? Co jeśli mu powiem i przestanie się do mnie odzywać? Co jeśli się wtedy odsunie ode mnie ...? I co wtedy???

To może być historia o miłościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz