Dyskoteka się już powoli kończyła. Więc na koniec ktoś włączył szybszą piosenkę. Spodziewałam się tego, że On będzie tańczył z kimś innym, więc odeszłam na krok, kiedy On złapał mnie za biodra i przysunął się do mnie. Stałam do niego tyłem.
Powiem szczerze, że zawsze chciałam tak zatańczyć. Ruszaliśmy się do muzyki, nie zmieniając ustawienia. Cały czas trzymał mnie za biodra, kiedy jego ręce zeszły lekko niżej i zaczął ruszać moim tyłkiem tak, że powstawały ósemki. Odwróciłam się do niego, bojąc się że to zajdzie za daleko. A wiem, że potrafię i to bardzo dobrze. Jego ręce upadły na mój tyłek, bo odwracając się, narobiłam trochę zamieszania. Czułam się dziwnie i niekomfortowo, a zarazem przyjemnie i ciekawie. Lecz żeby nie przedobrzać złapałam jego ręce i przesunęłam wyżej, na moją talię. Staliśmy blisko siebie i ruszaliśmy się swobodnie do muzyki.
- chyba coś nie chcesz się ruszać - powiedział do mnie, prawie krzycząc, bo było głośno
- albo nie potrafisz - dodał
Spojrzałam na niego i zapytałam się- Wątpisz we mnie?
- Wnioskuje z obserwacji - odpowiedział
Zaczęłam się śmiać i powiedziałam
- nie wiem czy jesteś godzien to zobaczyć i tego doświadczyć
- no i nie tutaj - dodałam po chwili
Spojrzał się na mnie ze zdziwieniem i juz więcej nic nie mówił, zaczęliśmy normalnie tańczyć (jeśli co kolwiek co robimy można nazwać normalnym). Czułam się wyjątkowo, przez to jak mnie dotykał, jak na mnie patrzył, jak mną ruszał.
Ostatnie nuty melodii zabrzmiały, a Iza krzyknęła, że musimy się już zbierać. Odeszłam od niego, choć można by powiedzieć, że się odkleiłam, bo wyglądaliśmy jakby nas ktoś przykleił. Spojrzeliśmy na siebie, a On podziękował mi za taniec, ja dygnęłam w geście podziękowania i odeszliśmy od siebie, jakby żadnego tańca, żadnych słów, żadnych ruchów nie było. To trochę smutne, ale jeśli dla niego to nic nie znaczy to co zrobić... Wszyscy posprzątaliśmy sale, jeśli zostały jakieś butelki po napojach, sprawdziliśmy czy wszystko zabraliśmy i poszliśmy do szatni. Każdy z nas rozmawiał, ale czułam jak się na mnie co jakiś czas patrzą, pewnie ze względu na to, że przetańczyłam całego wolnego z Nim. Siedziałam i rozmawiałam z Kają, która tłumaczyła mi, że słyszała rozmowy reszty na temat mój i Jego, kiedy On podszedł do mnie i zaczął mówić mi na ucho - Wszyscy o nas gadają, pewnie jeszcze bardziej wzrośnie zainteresowanie tym, że Ci coś mowie. A tak przy okazji to zapomniałem Ci powiedzieć, że ślicznie wyglądasz.
Uśmiechęłam się, a On pocałował mój policzek.