13 rozdział

54 2 0
                                    

" Panie losie daj mi kogoś kto nie zmąci wody w mym stawie.
Kogoś, kto nie pryśnie jak zły sen, gdy ryb w mym stawie zabraknie.
Gdzie znajdę takiego pięknie dobrego?
Gdzie znajdę takiego pięknie dobrego?
Daj chłopaka,
Nie wariata,
Daj nie palacza,
Nie biedaka,
Daj nie pijaka
Nie Polaka,
Daj nie brzydala.
Prześlij mi chłopaka
Nie wariata.
daj nie cwaniaka,
nie pajaca,
daj nie pijaka,
nie Polaka,
daj nie biedaka.
Prześlij mi.
Panie losie daj mi kogoś, kto nie zerwie róż w mym ogrodzie,
kogoś kto nie zeżre jabłek wszystkich
i ucieknie za morze.
Prześlij mi chłopaka.
Daj Polaka,
tak, chce wariata,
che pijaka,
tak, daj siłacza,
daj brzydala,
tak, daj Polaka...."
Śpiewałam piosenkę, którą kiedyś usłyszałam w filmie.
Siedziałam przy biurku i rysowałam jakiś bałagan na białej kartce. Moją ulubioną techniką jest abstrakcja, ale wszystkie bardzo lubię. Mam zamiar iść do szkoły plastycznej, jeśli się dostanę oczywiście.
Zanim się obejrzałam moje bazgroły zmieniły się w słowa ...
" Panie losie daj mi chłopaka,
Blondyna,
Wysokiego,
Niebieskookiego,
Kochanego,
Cudownego,
Mojego ... "
Przerwałam i ostatnie słowo skreśliłam. Wzięłam telefon do ręki i do niego napisałam, nic wybitnego, ani żadny wiersz, jednie zwykłe "Co u ciebie? " zanim odpisał, miałam czas na patrzeć się na jego zdjęcie w ikonce. Odpisał " Wszystko okej, odpoczywam"
nasza rozmowa wygląda normalnie i dzięki temu jest wszystko dobrze. Tego właśnie chciałam, choć milej byłoby porozmawiać tak w rzeczywistości, choć znając siebie to nie widziałabym co mówić, powiedziałbym cos głupiego albo się speszyła i jak zwykle była by dupa.
Na co kolwiek to wszystko wygląda, jestem teraz szczęśliwa, a zmieniło to tylko to, że mu powiedziałam. Aż dziwne, że dusiłam to w sobie tyle czasu. Kilka słów tyle może zmienić, to jest właśnie magia którą życie w sobie ma, wystarczy ją tylko odkryć.

Ah tak, czego On jeszcze o mnie nie wie?! Jestem takim filozofem, że czasem nawet mnie to denerwuje. Kiedy mam wene to mogę mieć takie przemyślenia, że szok. Czasami fajnie jest być marzycielką i myślicielką, ale z drugiej strony to często męczy.

To może być historia o miłościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz