[Następnego dnia ]
Tina POV
-Gotowa Jo?
-Tak chodźmy -powiedziała Jo .
Ja i Jo udaliśmy się do samochodu .Musieliśmy jak najszybciej zdobyć drugiego ,wsiedliśmy do samochodu i zaczęliśmy odjeżdżać .
POV Steve'a .
-Katie i Dylan .
-Hej Steve-powiedziała Katie .
-Część -powiedział Dylan .
-Tina i Jo już tu są?
-Nie ,ale możesz wejść -powiedziałem .
Wpuściłem ich do Nicka i Dereka ,grali w grę wideo .
-Hej -Nick i Derek powiedzieli w jedności .
Po chwili wszyscy zbierają się ,aby porozmawiać .Wciąż czekaliśmy na Tinę i Jo .
-Więc każde słowo od Alex -powiedział Dylan .
Nikt nic nie powiedział .
-Nie słyszałam od niej -Katie powiedziała .
-Tak -powiedział Nick .
-To nie jest jak ona ,nigdy by tego nie zrobiła .
-O mój kurwa boże odeszła ok nie chciała nas nie chciała mnie nie kochała mnie .Ok odpuść to jest bezużyteczne .
Wszyscy po prostu na mnie spojrzeli ,jestem pewien ,ze zrozumieli ,ze nie chcę mieć nic wspólnego z tymi rozmowami .
POV Alex .
Właśnie skończyłam jeść lunch .Dali mi kanapkę z frytkami .Opierałam się o ścianę celi .Chłód był przyjemny .Na mojej posiniaczonej twarzy było zimno i kojąco .
-Chodźmy -powiedział strażnik .
Strażnicy otworzyli moją celę i szarpnęli mnie ,ciągnąc do innego pokoju .Pomyślałam ,ze nadszedł czas na moje codzienne tortury ,ale nie było nic poza pustym pokojem z jednym krzesłem .
-Siedź -powiedział strażnik .
Przestrzegałam ich zasad i usiadłam na krześle. Wtedy wszedł Flench .
-Witaj córko .
-Nie nazywaj mnie tak -powiedziałam .
-Zadziorna jak twoja matka -powiedział Flench .
-Nie mów o niej .
-Może moglibyśmy wtedy mówić o Stevenie.
Zaczynam wstawać z krzesła ,ale strażnicy przyszpilając mnie i blokują nadgarstek ,zaczęłam się poruszać na krześle ,kołysząc nim na boki .
-Wygląda na to ,ze trafiłem w nerwy -powiedział .
-Nie mów o mojej mamie ,nie mów o moim życiu ,nie mów o moich przyjaciołach i nie myśl o mówieniu o Stevenie.
-Zauważyłem ,ale kto utknął na krześle i kto jest tym ,który może przesyłać prąd przez twoje ciało .
-Naprawdę zrobiłbyś to swojej własnej córce .
-Wypróbuj mnie .
-Zrób to .
-Naprawdę jesteś zadziorna ,masz na to ochotę .
Flench podszedł do mnie i uklęknął ,chwytając moją szczękę dłonią i przyciągając moją twarz do swojej .
-Mów do mnie w ten sposób ,zabiję cię ,mam w dupie ,czy masz moją krew ,czy nie .
CZYTASZ
Walka -Steve Rogers
RomansaA jeśli Steve Rogers był zły? Steve Rogers, jeden z najbardziej zabójczych zabójców na świecie, dwukrotnie przekracza swoją organizację. Ale co się stanie, gdy pomożesz przystojnemu blondynowi i zostaniesz umieszczona na tej samej liście?