Alex POV -tego samego dnia .
Obudziłam się w samolocie ,była noc ,Steve spał opierając się o moje ramiona .Spojrzałam w górę i zobaczyłam zielone światło wskazujące ,ze mogę wstać z fotela .Odpięłam się od fotela ,cicho i delikatnie odsuwając się od Steve'a i udałam się do łazienki .
Otworzyłam drzwi do łazienki ,kiedy skończyłam ,umyłam ręce i skończyłam w łazience ,wróciłam na swoje miejsce tylko po to ,by zobaczyć Steve'a siedzącego teraz. Uśmiechnęłam się ,gdy uderzyła mnie iskra lustr ,widząc Steve'a w małym świetle, jakie miał samolot. Jego szczęka wyglądała na tak zdefiniowaną ,ze uczucia pękły ,kiedy Steve zwrócił na mnie swoją uwagę ,posyłając mi ciepły uśmiech .
Podeszłam do Steve 'a siadającego z powrotem na swoim miejscu ,gdy zwróciłam się do Steve' a.
-Zobacz kto jest na górze -powiedziałam .
-Hej ,zasnęłaś pierwsza -powiedział .
-Byłam zmęczona -powiedziałam .
-I ja też -powiedział .
Steve pochylił się odchyliłam głowę do tyłu ,ale nie mogłam iść dalej z powodu ściany samolotu ,Steve wziął swoją rękę i przycisnął ją do mojego policzka ,Potem moje usta .Połączył nasze usta ,a moja ręka powędrowała do karku ,wciągając go jeszcze głębiej .
Oderwaliśmy się od pocałunku ,gdy tylko patrzyliśmy na siebie ,zdałam sobie sprawę ,ze jesteśmy nad wodą ,która wyglądała tak pięknie .
-Woda wygląda tak ładnie -powiedział .
-Tak -powiedziałam.
-Idę spać tej nocy księżniczko .
-Dobranoc Steve-powiedziałam .
[Następnego ranka -lotnisko Alex POV -Hawaje ]
Obudziłam się ,gdy Steve potrząsnął mną -Jesteśmy -uśmiechnęłam się do Steve'a ,gdy pomógł mi wstać ,zebraliśmy nasze torby i wyszliśmy z samolotu ,Steve wezwał taksówkę ,żeby zabrała nas do naszego domu .
W taksówce patrzyłam ,jak ocean wyglądał tak pięknie ,ze widziałam ludzi sunących po wodzie .Dotarliśmy do vila doc z dźwiękiem kół twojej walizki ślizgających się po domu .
Steve i ja zabraliśmy nasze torby do prywatnej willi .Przebrałam się w biały kostium kąpielowy .Poszłam do Steve'a ,który siedział na łóżku .
-Hej ,chcesz zjeść śniadanie?-powiedziałam .
-Jasne -powiedział Steve.
Steve i ja zabraliśmy nasze rzeczy i udaliśmy się do małego wózka z jedzeniem .Steve i ja dostaliśmy kubki z owocami .Pini wręczyła nam miseczki kokosowe w kształcie serca .Myślę ,ze myślała ,ze jesteśmy para .Mam na myśli kim byliśmy Steve i ja? Kochałam go ,a on kochał mnie .Nie myślałam o tym za dużo .Nie chciałam myśleć o straszliwej możliwości ,która może się wydarzyć .
Po prostu cieszyłam się moją miską owoców ,gdy spacerowaliśmy ulicami Hawajów. Gdy patrzę w górę ,widzę piękne błękitne niebo i słońce przeświecające przez palmy .
Steve i ja zaczęliśmy spacerować po plaży .Wtedy Steve zwrócił się do mnie .
-Chcę zrobić ci zdjęcie -powiedział .
-Nie .
-Proszę .
-Nie powiedziałam .
-Proszę ,zrobię wszystko -powiedział Steve.
CZYTASZ
Walka -Steve Rogers
RomanceA jeśli Steve Rogers był zły? Steve Rogers, jeden z najbardziej zabójczych zabójców na świecie, dwukrotnie przekracza swoją organizację. Ale co się stanie, gdy pomożesz przystojnemu blondynowi i zostaniesz umieszczona na tej samej liście?