Walka -Steve Rogers

Rozdział 40

[2 tygodnie później ]

POV Alex .

Minęły dwa tygodnie odkąd widziałam Steve'a .Zostawiłam mu wiele telefonów i wiadomości .Zbyt długo byliśmy osobno .Najpierw było pięć miesięcy ,potem wyjechałam na cztery .Nie mogę dalej sobie tego robić ,ale nie mogłam wydostać się z łózka ,przez ostatnie dwa tygodnie po prostu siadałam w łóżku ,płakałam i jadłam jedzenie .

Jaden wrócił po swoje rzeczy ,ale kiedy dotarł do mieszkania ,jedyne ,co dostał ,to cios Bucky'ego prosto w twarz metalową ręką .Bycky i Katie byli tu dla mnie w pierwszym tygodniu ,ale teraz go po prostu zignorowałam .Zatrzymywali się przy drzwiach i próbowali nakłonić mnie do ich otwarcia ,ale nie robiłam tego .Po prostu zostawiali mi jedzenie przy drzwiach .

Po prostu leżałam w łóżku moja twarz i ciało wciąż owinięte w moim łóżku byłam zmęczona i byłam zbyt smutna robić cokolwiek chciałam się położyć i nigdy się nie obudzić -Alex obudziła się -usłyszałam Bucky krzyczącego przez drzwi -Jeszcze pięć minut -mruknęłam z łóżka -Chodź Alex -Katie była w drzwiach .

Usiadłam z łóżka ,pocierając głowę i włosy ,byłam w bluzie z kapturem ,a moje zasłony były ubraniem ,po prostu westchnęłam -Nie -wrzasnęłam ,po prostu osunęłam się na ziemię ,wtedy moje drzwi zostały otwarte kopniakiem .

-Co do cholery -powiedziałam .

-Proszę Katie ,rozprawisz się z przygnębioną wiewiórką ,jeśli chcesz ,żebym skopał komuś tyłek ,będę w swoim pokoju -powiedział Bucky .

Po prostu zmrużyłam oczy na Bucky'ego ,wpatrując się w jego niebieskie oczy .Jego oczy wystrzeliły ze strachu i praktycznie wybiegły z mojego pokoju .Po prostu sapnęłam i podniosłam koc ,żeby wcisnąć go pod siebie i ponownie zasnąć .

-To się nie wydarzy -powiedziała Katie .

Katie podniosła mój koc i szarpnęła mnie do góry .

-Odejdź -powiedziałam .

-Słuchaj ,rozumiem ,ze jesteś smutna i masz ku temu wszelkie powody ,ale czy mogłabyś chociaż wziąć prysznic .

-U mnie w porządku .

-Tak ,nie potrzebujesz szybko dnia samoopieki .

Spojrzałam w dół ,wiedziałam ,ze to ,co mówiła Katie ,było prawdą .Musiałam przestać leżeć cały dzień ,ale było mi smutno , tęskniłam za Stevem .Najgorsze jest to ,ze on naprawdę myśli ,ze tak bym go skrzywdziła .To znaczy spałam z Buckym taka pieprzona dziwka .Wsunęłam się z powrotem do łóżka ,Katie przeszła na drugą stronę mnie .

-Powiedz mi ,co masz na myśli .

-Steve -powiedziałam .

-Bądź bardziej pacyficzna.

-Tęsknię za nim ,on naprawdę wierzy ,ze go skrzywdzę ,czego go nie winię .Spałam z Buckym ,jestem okropna ,okropną osobą .

-Nie jesteś okropną osobą ,tak spieprzyłaś spanie z Buckym ,ale wy dwoje byliście pijani ,ale. słuchaj .Steve cię kocha ,wiec wyciągnij tyłek z łóżka ,miłego dnia na samoopiekę ,potrzebujesz jednego ,a my pójdziemy rzeczy jutro .

-Dzięki Katie .

Katie zostawiła mnie ,żebym się przygotowała ,złapałam ciepłe ubrania i poszłam pod prysznic ,odwróciłam wodę od razu na gorącą. Rozebrałam się i weszłam prosto pod prysznic .Wzięłam szampon o zapachu kokosa i spryskałam nim dłonie ,wcierając go we włosy .Po spłukaniu szamponu dodałam odżywkę ,żeby włosy nasiąkły .

Wzięłam żel do mycia ciała z solą morską ,nałożyłam go na gąbkę do kąpieli i zaczęłam myć  ciało .Kiedy skończyłam ,spłukałam włosy .Były teraz jedwabiście miękkie.

Wyszłam spod prysznica ,owinęłam się białym ręcznikiem i związałam włosy w niechlujny kok .Wzięłam białą maskę i rozłożyłam ją na twarzy ,wyszłam z łazienki ,która była dołączona do mojego pokoju i poszłam do szafy po kurtkę .

Kiedy się odwróciłam ,zobaczyłam na stoliku filiżankę herbaty z napisem -Hej laleczko Katie powiedziała mi ,ze to twoją ulubiony rodzaj herbaty ,która cię uspokaja ,jeśli potrzebujesz z kimś porozmawiać ,to jestem tutaj Bucky .

Uśmiechnęłam się ,siadając notatkę i podnosząc filiżankę herbaty .Herbata miętowa z odrobiną kurkumy była doba dla ciała i skóry .Podeszłam do biurka i wyjęłam świece pachnące lawendą .

Wzięłam głęboki wdech przed kolejnym łykiem herbaty .Kiedy moja maska była gotowa do zdjęcia ,wróciłam do łazienki ,żeby ją zmyć .Skończyłam filiżankę herbaty i stwierdziłam ,ze jestem głodna ,wiec włożyłam przytulne białą piżamę i poszłam do kuchni zrobić śniadanie.

Postanowiłam zrobić gofry .Nakładam bitą śmietanę ,lukier truskawkowy i jagody .Wyszłam do salonu i usiadłam na kanapie ,włączając telewizor .

-Zobacz ,kto wyszedł z jej jaskini -powiedział Bucky .

-Bardzo zabawne i umm dziękuję za herbatę -powiedziałam .

-Nie ma za co laleczko .

Po prostu osunęłam się na kanapę .

-Co się dzieję?

-Tęsknię za Stevem .

-Więc idź coś z tym zrobić .

-Jak .

-Musisz powiedzieć Jademu ,żeby to wepchnął i wrócił Steve'a, on cię kocha ,a ty go kochasz ,nie możesz po prostu siedzieć tutaj i płakać prze cały dzień ,zrób coś z tym ,bo jeśli tego nie zrobisz ,to twój związek i miłość z chłopakiem wy mieliście wszystko na nic .

-Jak pokazać Steve'owi ,ze nadal go kocham ?

-Nie możesz ,po prostu musisz użyć swoich słów .

-Masz rację ,jadę do Nowego Jorku ,żeby odzyskać Steve'a .

-Powodzenia Alex .

Poszłam prosto do mojego pokoju i zaczęłam zbierać wszystkie moje rzeczy ,żeby odzyskać Steve'a .Był miłością mojego życia ,którym miał być w moim życiu ,jest facetem ,z którym chcę spędzić resztę życia i nie pozwolę mu znowu się wymknąć .