Rozdział 28

28 1 0
                                    

POV Alex .

Byliśmy w Can jadąc do Wenecji .Steve siedział w rogu ,ja siedziałam obok niego ,a Katie po mojej prawej .

-Jestem tak podekscytowana -powiedziała Tina .

-Cieszymy się -powiedział Nick .

-W porządku ,więc rozlej to ,co wszyscy robili.-powiedział Dylan .

-Niewiele -powiedziałam .

-To samo -powiedziała Katie .

-Po prostu żyję -powiedział Steve.

-To samo co Steven -powiedział Derek .

Zaczęłam patrzeć przez ramię Steve'a przez okno woda błyszczała ,gdy słońce powoli wschodziło ,kochałam Włochy były cudowne woda wyglądała pięknie .Naprawdę chciałam popływać nago ,a dokładniej nie wiem dlaczego lubiłam ,po prostu to zrobiłam ,było uspokajające i czułam się wolna i miło .

-Widok jest ładny -powiedział Steve.

Steve szepnął do mnie ,spuszczając głowę i obracając ją trochę ,by na mnie spojrzeć .Te niebieskie oczy wyglądały wspaniale .

-Tak -szepnęłam z powrotem .

-Więc czym są aranżacje do spania -powiedział Greg .

-Cóż ,Tina i Jo są razem ,wiec mogą dzielić pokój ,Greg i Derek dostali pokój Bucky i Dylan ,ponieważ poprosili .-powiedział Nick .

-Niegrzeczny -powiedział Steve.

-Hej ,chciałem go poznać -powiedział Bucky .

Steve przewrócił oczami z uśmieszkiem ,kierując wzrok na okno .

-Katie i ja będziemy dzielić pokój ,ponieważ Steve i Alex mają swój własny pokój i pomyślałem ,ze będziecie chcieli dzielić jednego .

-Dlaczego ja i Katie nie możemy dzielić pokoju ,a ty i Steve macie swój własny -powiedziałam .

-Uch ,ja -Nick powiedział .

Katie właśnie mnie szturchnęła .

-Jest fajnie -powiedziałam .

Nick zamknął oczy z ulgą .Spojrzałam na Katie ,gdy zrobiła to samo ,posyłaliśmy sobie nawzajem mały uśmiech i trochę się śmialiśmy .To zabawne ,wiedząc ,ze Nick starał się być sprytny ,chcąc być sam na sam z Katie.

-Więc co zaplanowałaś dla Wenecji -powiedziała Jo .

-Mamy coś zaplanowane ,ale szczerze to są wakacje ,rób co chcesz ,ale upewnij się ,ze jest to zgodne z prawem ,a jeśli nie ,nie daj się złapać .

-Uwielbiam dodatkowy akcent na końcu -powiedział Bucky .

-Czego to było bardzo potrzebne-powiedziałam .

Śmiałam się z Bucky'ego .Potrząsnął głową i zachichotał .Po prostu obejrzałam się na zewnątrz ,na pewno było pięknie .Trochę nam zajmie ,zanim dotrzemy do Wenecji ,gdzie był dom Tiny .

4 godziny później .

Wszyscy byli zmęczeni i wkrótce zasnęli Tina na Jo ,Dylan na Bucky ,Greg na Dereku i Nick i Katie na sobie .Jedyną osobą ,która nie zasnęła ,był Steve i ja wciąż patrzyliśmy przez okno ,światła na zewnątrz .

-Nie możesz spać -powiedział Steve .

-Nie ,po prostu nie mogę się niewygodnie -powiedziałam .

-Tutaj -powiedział Steve.

Steve wziął moją głowę w dłonie i oparł się o szyję ,gdy oparł się plecami o okno ,owinął rękę wokół mojej talii ,trzymając mnie blisko to była duża taksówka miała trzy rzędy czterech siedzeń Tina Jo i Dylan w pierwszym Greg ,Derek ,Nick i Katie w drugim ,Steve i ja w trzecim z bagażem z którym wciąż mogliśmy porozmawiać i dotknąć .Zaczęłam się pochylać ,kładąc się na kolanach Steve'a .

Walka -Steve RogersOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz