Imiona: Joachim Georg
Nazwisko: Ruth
Pseudonim/ksywka: Joaś
Płeć: mężczyzna
Orientacja: aseksualny, heteroromantyczny
Data urodzenia: 01.06.1913
Pochodzenie: niemieckie
Rodzina: Jego cała rodzina mieszka w majątku nie daleko Frankfurtu nad Menem. Nie utrzymuje kontaktu ze swoimi trzema siostrami, ojcem i matką. Jedynym jego krewnym, którego lubi jest jego starszy brat.
Pupile: ma czarną kotkę o imieniu Ruby i Borzoja - Constantina
Wygląd zewnętrzny: Joachim był wysokim, dobrze zbudowanym facetem o potężnej sylwetce i szerokich, bardzo silnych barach. Zawsze kojarzył mi się z greckimi herosami i antycznymi lub renesansowymi rzeźbami. Idealne proporcje ciała; szerokie ramiona, długie i umięśnione ręce, rozbudowana klatka piersiowa i mocno umięśniony brzuch, do tego wąskie biodra i długie porządnie zbudowane nogi. Przez swój wygląd sportowca nie mógł się opędzić od dziewczyn, co w cale mu się nie podobało. Na co dzień nosi mundur lub luźne koszule, najlepiej we wzroki i spodnie z kantem, czasem zakłada do tego szelki, choć nie robi tego często.
Ciężko w sumie nie uważać go za przystojnego. Gęste, bardzo miłe w dotyku, zadbane czekoladowe włosy, z reguły zaczesywał do tyłu lub na bok, z przedziałkiem zawsze po lewej stronie. No dobrze, zaczesywał je tylko wtedy, gdy musiał, na co dzień zostawiał je roztrzepane i takie wyglądały na nim najlepiej. Czoło dość wysokie z jedną, czy dwiema zmarszczkami, ciemne brwi i duże zielone oczy, pełne blasku sprawiały, że wyglądał z jednej strony poważnie i dojrzale, a z drugiej, dziecinnie i uroczo. Nos miał prosty, długi, wyraźnie zaznaczone kości policzkowe i ostrą, wyraźnie kanciastą linię szczęki. Usta średnie, różowe, ładnie wycięte, roześmiane, ukazywały jego białe i równe, bardzo zadbane zęby. Do tego Joachim może się poszczycić tą przeuroczą cechą jaką bez wątpienia są dołeczki w policzkach.
Charakter: jest to mężczyzna bardzo prostego charakteru. To człowiek uprzejmy i miły, roześmiany, jowialny, po prostu dobry chłop. Jest pocieszny, poczciwy, wesoły w każdej sytuacji, uczciwy do granic, to niepoprawny optymista, ale przy tym ma łeb na karku i jest bardzo inteligentny. Umie szybko łączyć i kojarzyć fakty, ma smykałkę do nauki języków i zawierania znajomości. Uwielbia przebywać w towarzystwie innych ludzi, nawet nie specjalnie podobnych do niego. Jest wszechstronnie wykształcony, ale nie umie swojej wiedzy wykorzystać, używa jej do rzucania ciekawostkami na imprezach i do niczego więcej.
Zawód: kiedyś; oficer SD, na ten moment oficer Wehrmachtu, zastępca szefa sztabu generała Waltera von Reichenau.
Przynależność do organizacji: kiedyś SS, aktualnie NSDAP oraz Wehrmacht
Stopnie i awanse:
SS
02.08.1932 - Sturmmann
31.10.1932 - Rottenfuhrer
10.04.1933 - Unterscharfuhrer
10.01.1934 - Scharfuhrer
01.07.1934 - Oberscharffuhrer
18.11.1934 - Hauptscharfuhrer
13.04.1935 - Sturmscharfuhrer
12.09.1935 - Untersturmfuhrer
17.07.1936 - Sturmfuhrer
Wehrmacht
20.12.1938 - Hauptmann
24.09.1939 - Major
Ordery i odznaczenia: medal pamiątkowy [Anschluss] [1938] z okłuciem zamek Praga [1939], krzyż żelazny klasa I [1939], krzyż zasługi wojennej klasa II [1939]
Poglądy polityczne: libertarianin, kapitalista i ogromny patriota, lojalista.
Wyznanie: jest luteraninem
Hobby: strzelanie, śpiew, szermierka, majsterkowanie, jazda na nartach i wszelakiej maści aktywność fizyczna.
Rzeczy, które lubi: Walter von Reichenau, Karl-Jesko von Puttkamer, czołgi, koty, ludzi, muzykę Wagnera, ciasto czekoladowe, wiśnie, chodzić do kina, kawę, dobre samochody, whisky Szkocka, angielskie papierosy.
Rzeczy, których nie znosi: wina siarkowe, wódka, ciemne piwo, czarna herbata bez cukru, wysokich temperatur, owadów, garniturów, natarczywych ludzi, narzucania się, widoku krwi.
Cytat/powiedzonko: rozkosznie jest w Wehrmachcie być! Chyba, że wysyłają cię na front.
Ciekawostki:
Zawsze śpi przy otwartym oknie
Ma kota, a w zasadzie kotkę; Ruby
Jedyna rzecz, która została mu ze służby w SS to sygnet z trupią główką, który bardzo lubi
Swój nóż oficerski zrobił sobie sam
Umie fantastycznie śpiewać, a gdy był młody marzył o karierze śpiewaka
Jeżeli ktoś skrytykuje przy nim Wagnera, ma gwarantowany wpierdol
Boi się gadać z kobietami.
CZYTASZ
🦖𝑳𝒖𝒅𝒛𝒊𝒆 𝒃𝒆𝒛 𝒕𝒘𝒂𝒓𝒛𝒚 - 𝑂𝐶🦖
RandomWreszcie zebrałam się w sobie i zebrałam wszystkie moje postaci, wykorzystane w Sercu z Żelaza, jak i te, które pojawią się dopiero w następnych częściach i uznałam, że je wszystkie wam jakoś przedstawię i przybliżę. I tak poznacie barmana, który z...