Vladimir Yorck von Wartenburg

46 2 0
                                    

Imiona: Vladimir Sven

Nazwisko: Yorck von Wartenburg

Płeć: mężczyzna

Orientacja: heteroseksualny

Data urodzenia: 08.09.1895

Pochodzenie: niemieckie

Rodzina: Pochodzi z rodziny o tradycjach militarnych; jest bezpośrednim potomkiem marszałka armii pruskiej - z pochodzenia Kaszuba - Johanna Ludwiga Yorck von Wartenburga. Jest pierwszym z dwójki dzieci pułkownika armii cesarskiej - Archibalda Vladimira Antona Yock von Wartenburg i jego pierwszej ślubnej małżonki Felicitas von Bredow. Ma młodszego brata; Ulricha oraz dwójkę rodzeństwa przyrodniego; Richarda, a także siostrę - Ulrike. Jego matka zmarła, gdy Vladimir miał pięć lat, zaraz po narodzinach młodszego brata - Ulricha, a jego ojciec ożenił się po raz drugi również że szlachcianką - Erną von Frisch, która to została matką dwójki pozostałego rodzeństwa.

Wygląd zewnętrzny:
Był mężczyzną raczej niskim, liczył sobie 170 centymetrów wzrostu, o bardzo bladej, porcelanowej wręcz karnacji. Sylwetkę miał atlety, choć nie był jakoś dobrze zbudowany. Wąskie bary, ale umięśnione i silne, na skutek ćwiczeń. Klatka piersiowa wydawała się jakby, zapadnięta. Los obdarzył go dość długimi nogami, które dodawały jego sylwetce tego atletycznego wyglądu. Ramiona i klatkę piersiową podbudowywał sobie idealnie skrojonymi garniturami w ciemnych, ciepłych kolorach.

Twarz miał poważną, rumianą, zaskakująco gładką, bez żadnej skazy, czy blizny. Miał bardzo gęste rude włosy. Były one dość długie, ale mimo to zawsze ułożone nienagannie i zaczesane do tyłu na żel i pastę, czasem utrwalone jeszcze lakierem do włosów, jednak mimo tego ilu produktów używał Vladimir, fryzura jego wyglądała naturalnie, a przy tym całkiem nie źle się trzymała. Rzadko zdarzało, się, że jakiś niesforny kosmyk włosów opadał na jego ładnie sklepione, wysokie czoło. Zwykle chował włosy kapeluszem albo kaszkietem. Pod grubymi brwiami, iskrzyły się dwa małe, bystre, jasnozielone śpelia, a trzeba przyznać, że spojrzenie miał przenikliwe jak nikt inny. Same rysy twarzy miał mocne i wyraziste, długi, prosty nos, mocno zaznaczone kości policzkowe i również mocno zaznaczona linia szczęki.

Zawód: dyplomata, członek ataszatu niemieckiego na Węgrzech i w II RP. 

Przynależność do organizacji: NSDAP i to od 1923 roku.

Poglądy polityczne: antykomunista, ale ogromny przeciwnik podziałów klasowych, konserwatysta Bismarckowski, zwolennik monarchii. 

Wyznanie: jest Kalwinistą

Hobby: nauka, filozofia, historia społeczna, cukiernictwo i kulinaria, gra na instrumentach, piesze wycieczki, wspinaczka wysokogórska.

Rzeczy, które lubi: naukę, biologię i anatomię, czytać książki, zwłaszcza powieści, podróże, spokojny i długi sen, swoje zwierzęta [psa; ogara Polskiego o imieniu Borys i żółwia o imieniu Lucy], dobrą kawę, czekoladę Wedla, czekoladę na gorąco, torcik Wedlowski, dobrze wyglądać, góry. 

Rzeczy, których nie znosi: komunistów, klasizmu, ostrych potraw, kuchni węgierskiej, gorzkiej, czarnej herbaty, tłustych, ciężkostrawnych potraw (ma problemy z trawieniem), spóźnialskich, bałaganu, hałasu, swojej przyrodniej siostry, upałów, braku elegancji i dystansu u ludzi.

Cytat/powiedzonko: Dyplomata lub też profesor może być prostym człowiekiem. Tak jak szlachcic z dobrej rodziny, może być zwykłym idiotą.

Ciekawostki;

Nigdy nie miał i nie chciał mieć dziewczyny.

Ukończył sześć kierunków studiów; socjologię, ekonomię, prawo, medycynę, biologię i antropologię.

Jest biegły w ośmiu językach: niemieckim, angielskim, francuskim, rosyjskim, węgierskim, polskim, chorwackim, a także hiszpańskim.

Nie ima się pracy fizycznej, a jako młody chłopak, żeby dorobić sobie na studiach, pracował na budowie lub pomagał przy żniwach.

Najbardziej ceni sobie czas spędzony w samotności z kieliszkiem wina w dłoni i gazetą, najlepiej przy dobrej muzyce.

Obrzydza go wszystko co pełza

Ojciec oczekiwał od niego najwięcej, szczególnie w sprawach rodzinnych. On jednak, na przekór oczekiwaniom nie ożenił się i nie miał dzieci. Głównie dlatego, że widział jak jego ojciec cierpiał, gdy jego żona, a mama Vladimira zmarła, a on nie chciał tego doświadczyć. 

Pytania o OC  - - - >

🦖𝑳𝒖𝒅𝒛𝒊𝒆 𝒃𝒆𝒛 𝒕𝒘𝒂𝒓𝒛𝒚 - 𝑂𝐶🦖Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz