Marianna von Thun und Hohenstein

24 1 0
                                    

Imiona: Marianna Anna Jadwiga

Nazwisko: panieńskie Koniecpolska, po mężu - von Thun und Hochenstein

Tytuł: Prinzessin

Pseudonim, ksywka: Marysia

płeć: kobieta

orientacja: heteroseksualna

Data urodzenia: 24.05.1870

Data śmierci: 12.05.1927

Okoliczności śmierci: zginęła w wypadku samochodowym

pochodzenie: polskie

Rodzina: Jest najmłodszą z trzech córek właściciela ziemskiego i pośrednika w handlu ziemią właśnie; Józefa Henryka Marii Koniecpolskiego i jego ślubnej małżonki księżnej Wiktorii Katarzyny Lubomirskiej, poza dwiema siostrami: Heleną i Stefanią, ma też dwóch braci, Władysława i Bronisława, obydwaj są starsi.

W 1891 wzięła ślub z w ów czas kapitanem CK Armii Wilhelmem von Thun und Hohensteinem. W 1896 i 1897 na świat przyszła dwójka ich dzieci; syn - Jürgen i córka - Izabela.

Marianna doczekała też się jednej wnuczki, córki Izabeli, Katrin.

Pupile: ma konia, bułaną klacz o imieniu Mirabelka.

Wygląd zewnętrzny: Marianna jest kobietą dość wysoką, liczącą sobie 176 centymetrów wzrostu, dobrze zbudowaną o śniadej, gładkiej cerze bez żadnych piegów czy pieprzyków. Ma szerokie, mocno zbudowane ramiona, mały biust, ale wąską talię, którą lubi podkreślać gorsetem, szerokie biodra i długie mocno umięśnione jak na kobietę, nogi. Ubiera się wygodnie, ale z elegancją, co wszyscy zauważają i pochwalają.

Jest osobą niezwykłej urody, o długie, gęstych i grubych brązowych włosach, lekko falowanych z reguły upiętych z tyłu, żeby nie przeszkadzały jej w codziennych zajęciach. Twarz niesamowicie proporcjonalna, o delikatnych, kobiecych rysach. Wąskie brwi, a pod nimi, otoczone wachlarzem czarnych rzęs duże, łagodne, szmaragdowo-zielone oczy, spoglądające z troską na bliskich i nie ukrywaną pogardą na obcych. Kości policzkowe lekko wystające, nadają jej twarzy trochę powagi, nos nie wielki, pod koniec życia pokryty zmarszczkami . Uwagę w jej wyglądzie przykuwają też pełne, bardzo ładnie wycięte, usta i wystający lekko podbródek, a także dodające jej uroku, dołeczki w policzkach. 

Charakter: należy do ludzi raczej introwertycznych. Kocha ścisłe, rodzinne grono i najbliższych przyjaciół, których zwykła traktować jak członków rodziny. Jest bardzo opiekuńcza, wyrozumiała, ale przy tym stanowcza i nie pozwala sobie włazić nagłowę. Po dziadku, kawalerzyście z czasów Napoleona, odziedziczyła ułańską fantazję i zamiłowanie do przygód. Jest niesamowicie odważna, ale zachowuje rozwagę i zawsze ma z tyłu głowy bezpieczeństwo. Swoim dzieciom dała bardzo dużo swobody, ale zawsze miała wszystko pod kontrolą (no do momentu, w którym Iza uciekła, żeby walczyć na wojnie).

MBTI: ISTJ

Alignment: Lawful-good

Języki, którymi się posługuje: polski, ukraiński, rosyjski, węgierski, niemiecki, francuski, chorwacki

Wykształcenie: skończyła ekonomię i prawo na uniwersytecie Jagiellońskim

Przynależność do organizacji: należała do środowiska narodowo-demokratycznego w latach 1910 - 1926, a do partii od 1918 roku

Ordery i odznaczenia: Krzyż honorowy cywilny [1915], złoty krzyż zasługi cywilnej [1917]

Poglądy polityczne: jest nacjonalistką i zwolenniczką demokracji bezpośredniej, a także emancypacji kobiet. Słowem; narodowy feminizm

Wyznanie: jest katoliczką

Hobby: ekonomia, prawo rzymskie, historia polski i rzeszy niemieckiej, teoria wojskowości, filozofia, sztuki plastyczne, ogrodnictwo

Rzeczy, które lubi: czytać książki, zapach parafiny, długie rozmowy z mężem, herbaciane róże, konserwy mięsne, lemoniadę, sok pomarańczowy, czerwone wino, słoneczną pogodę, kwiaty, podróże, Dalmację, jeździć koleją i samochodem, spotkania w ścisłym gronie, jeździć konno, gotować i piec, zwłaszcza robić torty, czereśnie i wiśnie, piwo angielskie, psy swojego męża.

Rzeczy, których nie znosi: piwa chmielowe, ciężkie i mocne alkohole, wybryków swojego męża (aczkolwiek, ma bardzo dużo cierpliwości w stosunku do niego), nudy, gadów i owadów, igieł, ostrych, chemicznych zapachów, modernizmu, kina. 

Ciekawostki:

Bawią ją imperialistyczne zapędy jej syna

Nikt nie rozumie jej fascynacji Machiavellim 

Clausewitza uznaje za niesamowicie przecenianego i otwarcie nim i jego pomysłami gardzi. 

🦖𝑳𝒖𝒅𝒛𝒊𝒆 𝒃𝒆𝒛 𝒕𝒘𝒂𝒓𝒛𝒚 - 𝑂𝐶🦖Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz