15. Kol jutro umrze

723 36 0
                                    

Dziewczyna otworzyła cele i szybkim krokiem podeszła do mnie. Chwile później nie miałam na sobie tych wnerwiających kajdan. Jaka ulga

- Dobra - wstałam z ziemi masując nadgarstki - Co się dzieje z Kolem? - pytam, gdy wyszłyśmy z podziemi. Muszę przyznać, ze salon Mikaelsonów jest bardzo ładnie urządzony. Stare, brązowe meble mimo swoich lat nadal są w idealnym stanie.

- Fin rzucił na niego klątwę - mówi, a ja prycham. Dlaczego mnie to nie dziwi? - Davina mówi, ze jak nie uda wam się jej zdjąć do jutra, to zginie - mamy jeszcze mnóstwo czasu. Czemu one tak panikują ?

- Kto to Davina? - wyszłyśmy z rezydencji, a blondynka zaczęła mnie prowadzić w nieznanym mi kierunku

- Jego dziewczyna, czarownica - Kol Mikaelson wreszcie znalazł sobie dziewczynę? O proszę - Jest potężna, ale nie na tyle, aby sama mogła mu pomoc.

Po kilku minutach drogi doszłyśmy do cmentarza. Już z daleka można usłyszeć jęki pierwotnego. No to nieźle go braciszek załatwił . A podobno Mikaelsonowie są tacy lojalni wobec siebie...

- Już jesteśmy - weszłyśmy do jakiegoś pomieszczenia - Wiesz już co może mu pomoc ? - Ciało Kola, a raczej Chrisa, było w bardzo złym stanie.  Widoczne na całym ciele ciemno granatowe żyły i przebarwienia przypominające bardzo duże siniaki nie wyglądają dobrze. Wyglądają bardzo źle

- Nie mam pojęcia - dziewczyna klęcząca obok swojego chłopaka z księgą z zaklęciami na kolanach dopiero teraz nas zauważyła - Nawet nie wiem jakie zaklęcie na niego rzucił - chwyciła ukochanego za rękę. Rebeka spojrzała na mnie znacząco

- No dobra.. - podeszłam i uklękłam koło niej zabierając księgę - Wykluczamy zaklęcia wiążące, lokalizujące, ochronne i opętania - pominęłam dane strony i zaczęłam czytać kolejne. - Żywioł to tez raczej nie jest - jasnowłosy znów zaczął jęczeć z bólu - Miałeś ostatnio kontakt fizyczny z Finem?

- Do.. dotknął  mojej rę..ki - słychać jak wiele wysiłku musi włożyć, aby odpowiedzieć. Silne bóle.. Trzeba wziąć to pod uwagę

- Co to ma do rzeczy? - młoda dziewczyna chyba nie zdaje sobie sprawy z warunków, które trzeba spełnić, aby można było rzucić daną klątwę. W tym przypadku kontakt z bratem ma duże znaczenie

- Klątwa śmierci - ignoruje jej pytanie - Musiałeś nieźle mu podpaść - dodaje - Albo dla matki - Esther tez byłaby do tego zdolna, a Fin z chęcią wykona każde jej polecenie

- Mozna mu jakoś pomoc ?- Davina zabiera mi księgę i sama zaczyna czytać. Jej mina wyraża zmartwienie. Chyba naprawdę go kocha

- Z tego co wiem, to nie - wstaje z klęczek - Kol jutro umrze - Razem z ciałem Chrisa. Co ja powiem Grace ?

- Musi być sposób! - Rebeka przejęła się stanem brata - Proszę cię Alice, zrób coś

- Mam pewien pomysł..

Old Friend | MikaelsonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz