46. Alice jest...

453 33 3
                                    

Od ponad godziny Freya testuje na mnie różne zaklęcia, a nadal nie jest w stanie określić co jest ze mną nie tak.
Może to Dahlia rzuciła na mnie jakiś urok?

- Dobra, zróbmy przerwę i spróbujmy znaleźć Activusa - powiedziałam w stronę Frey, gdy kolejne zaklęcie nie zadziałało.

- Dobra - zamknęła księgę zaklęć - A co ci konkretniej ,wcześniej nie wychodziło?

- Cały czas pokazywało, że jest on dokładnie w tym samym miejscu, gdzie ja i Klaus.

- Zaklęcie blokujące..

- Niekoniecznie - przerwała jej Hayley, która weszła do pokoju.

- Podsłuchiwałaś ? - oburzyła się blondyna

- Mam wyjątkowo dobry słuch -  to jedna z cech wilkołaka - Ale wracając, uważam, że powinnyście sprawdzić również inne zaklęcie

- Jakie konkretnie? - wątpię, aby ta dziewczyna wiedziała więcej o czarach niż ja, ale ciekawi mnie to, co ma do powiedzenia

- Te - wyjęła z kieszeni kartkę i mi ją podała.

Gdy tylko przeczytałam to, co jest na niej napisane, zaczęłam się śmiać.

- Przykro mi, ale to niemożliwe - podałam kartkę z zaklęciem Frey - Jestem Heretyczką. Nie mogę mieć...

- Alice, to może być prawda - one sobie ze mnie żartują.

- Nie!  To niemożliwe!

- Grace była ostatnim Activusem - mówi nadal spokojna Freya - Słyszałam o takich przypadkach

Nie, nie, nie, nie, nie.

Nie ma opcji, że to może być prawda.

Nie ma opcji, że ja sobie z tym poradzę.

- Hej, spokojnie - Hayley objęła mnie ramieniem - Po prostu to sprawdźcie.

Wzięłam głęboki wdech i położyłam się na kanapie.
Widocznie skupiona na treści zaklęcia Freya podeszła do mnie i położyła ręce na moim brzuchu.

- Kombatium zhiza dabilotu. Gedawali pichori takvjii. Heligena bezpłati Motus marotus - nie. Musiało mi się wydawać - Hadriko monzem toroku widamara.

- Nie! Nie zgadzam się na to! - zaczęłam krzyczeć, gdy Freya skończyła wymawiać zaklęcie - Czemu ja? - wstałam z kanapy i zaczęłam chodzić w kółko - Jak ma to niby wyglądać?! Ja nie jestem na to gotowa!

- Dasz sobie radę! Będziemy ci pomagać! - Freya stara się mnie uspokoić - Zobaczysz, że to będzie najlepszy czas w twoim życiu!

- Nie, nie będzie! Ja się nie nadaje!

- Musicie się tak drzeć?! - do pomieszczenia wszedł widocznie zirytowany Klaus - Co się stało? - jego ton głosu zmienił się, gdy na mnie popatrzył.

Tak bardzo nie chce tego mówić..

- Alice jest w ciąży

Old Friend | MikaelsonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz