Epilog: Spokój

404 25 0
                                    

Minęły dwa miesiące od pokonania Voldemorta. Ogromną grupą siedzieli w salonie w Norze. Rozmawiali na wszystkie tematy, pomijając ten dotyczący bitwy o Hogwart. Do tego zajadają się wspaniałymi wypiekami Molly Weasley. Pamela czuła się niesamowicie, będąc pomiędzy poduszkami na kanapie w domu Weasley'ów. To kompletnie odmienne miejsce niż jej dom czy domy starych rodów. Ożywiony Michael opowiadał, jak to odwiedził ostatnio Daphne, która aktualnie obok niego siedziała i śmiała się z jego teatralnego głosu, żeby prosić ją o ponowne chodzenie.

— To nie było tak! — krzyknęła Astoria, chwycić ostatni kawałek kremówki. — Ledwo zdążyła otworzyć ci drzwi, a ty już klękałeś ze złożonymi dłońmi i po dosyć długim monologu wyciągnąłeś złamany słonecznik!

Cała grupa parsknęła śmiechem.

— Harry, jak się pokłócimy, nigdy tak nie rób — Sierra zmierzwiła włosy swojego chłopaka.

— Nie ma opcji — Potter śmiał się dalej razem z Ronem.

— Dobra, ja mam ważniejsze pytanie — odezwała się Helena. — Kiedy dostaniemy zaproszenia na wasz ślub?

Wszyscy zwrócili się w stronę zażenowanej Pansy i zachwyconego Blaise'a.

— Już...

— Wtedy, kiedy będzie odpowiednia pora, Zabini — warknęła do narzeczonego Mopsica.

Oj, nie da się przechytrzyć temu wariacie.

— Szkoda, moje weselne obcasy będą musiały zaczekać — westchnęła Jenkins.

— Ty masz weselne obcasy? Na Merlina...

Po tym komentarzu Logan dostał mocno po głowie.

— Macie zamiar wrócić do Hogwartu, jak go odbudujemy? — no i właśnie Hermiona musiała przytoczyć temat nie niekomfortowy, lecz zarazem nieprzyjemny.

Nastała cisza, gdyż zaczęli się zastanawiać, jaka odpowiedź będzie najlepsza. Pierwszy odezwał się Draco.

— Tak.

Malfoy od początku spotkania siedział cicho. Nie czuł się swojo w domu rodziny, której wyrządził wiele niedobrego. Po całym zamieszaniu z Voldemortem został oczyszczony z zarzutów działania jako Śmierciożerca, tak samo jak pozostali jego przyjaciele. Ich sprawę ułożono pod jednym warunkiem. Muszą wrócić do szkoły. Nikomu się tym nie chwalili, bo nie było czym.

Po kolei Logan, Daphne, Pansy oraz Blaise również potwierdzili swoje przybycie w nowym roku szkolnym.

— Ja także będę — dodał Teodor, jeszcze osłabiony po ciosie nożem.

Żadnej blizny nie było, lecz moc Pameli odcisnęła na nim swoje piętno. Dzięki niej żył, ale zaszły w nim pewne zmiany. Nott potrzebował wiele czasu w samotności. Nie zawitał w domu rodzinnym od tych dwóch miesięcy. Jego rodzice zostali zabici podczas walki, więc w domu przebywała Aniela wraz z dzieckiem potwora.

— To się na pewno zobaczymy — uśmiechnęła sie Granger.

Zaszły ogromne zmiany. Gdy wcześniej żaden Gryfon nie zasiadłby przy jednym stole, co Ślizgon (i rzecz jasna działało to w drugą stronę), to teraz siedzieli razem jak starzy przyjaciele.

— Z Harrym dostaliśmy propozycje pracy — oznajmił Ron. — Jako Aurorzy.

— O cholera! Weasley, jestem pod wrażeniem! — Zabini aż zagwizdał. Chciał złapać ostatnie ciasteczko czekoladowe, lecz Elliot go wyprzedził.

Rozmowa toczyła się dalej. Wildhood wyjrzała przez okno, gdzie Billy wraz Fleur biegali po podwórku za Summer i Sydney. Pan Artur stał przy wózku ze swoim wnukiem. Rodzice Pameli trafili do Azkabanu, bez możliwości zwolnienia tymczasowego. Nic nie czuła w związku z tym. Stali się jej obojętni, lecz wiedziała, jak bardzo przeżywa to jej rodzeństwo. Elliot zawsze był zamknięty w sobie, ale teraz nie chciał w ogóle rozmawiać. W nocy często słyszała płacz sióstr. Prawnym opiekunem została ich babka, Clarissa, jednak to z Pamelą mieszka cała trójka w willi Wildhood.

Poczuła, że Teodor położył dłoń na jej nodze.

— Wszystko w porządku?

— Tak. Po prostu myślę o tym, jakie to szczęście, że dalej mam cię przy sobie.

— O fu! Weźcie, bo na widok Rej waszej słodyczy robi mi się niedobrze!

Helena oberwała poduszką od przyjaciółki. Blondynka posłała uśmiech swojemu chłopakowi i ponownie zerknęła przez okno.

Nikt nie dostrzegł, jak oczy młodej czarownicy stają sie czarne jak najmroczniejsze miejsce.

Oprócz Draco Malfoy'a.

wartość // theodor nott (draco malfoy)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz