8: Znów się spotykamy

813 25 18
                                    

Starszy brat Jeona zgodził się na opiekę nad Soju. Rano przygotowałam pieskowi torbę z jego drobiazgami, które mogły by się przydać.
Ubrana w biały golf i przylegającą jeansową spódnicę na guziki, czekałam aż JK przyjedzie po futrzaka.
Rozbrzmiał dzwonek do drzwi.

-Cze.. o matko!- zaskoczona pisnęłam gdy spory doberman radośnie skoczył na mnie aby się przywitać- cześć Bam- zaśmiałam się głaszcząc go po łbie a Soju, który był za mną zaczął szczekać jednak nie odważył się wyjść do nowego kolegi.

-Bam! Do nogi!- stanowczo powiedział jego właściciel- przepraszam za niego, jest jeszcze młody.

-Nic nie szkodzi. On tak zawsze reaguje nawet na obcych?- zapytałam kucając i wyciągając dłoń w kierunku psa aby zapoznał się z moim zapachem.

-Tak ale staram się go tego oduczyć.

Soju znów zaczął ujadać a Bam zaczął wyrywać się Kookowi ze smyczy.

-Soju!- krzyknęłam na szczenię. Skulił się lekko i przestał szczekać- przepraszam schyliłam się do niego i wzięłam go w ramiona.

-To jest właśnie Soju- przedstawiłam go chłopakowi. Zwierzę obwąchało jego dłoń i polizało. Postawiłam go na ziemi aby mógł też poznać Bama. Energiczny doberman zaciekawił się spanielkiem.

-Przywiozę go jakoś wieczorem- odparł Jeon biorąc ode mnie smycz.

-Jasne, napisz jak będziesz jechać.

-Miłego pierwszego dnia w pracy!- rzucił zamykając za sobą drzwi.

-Dzięki!

꧁𑁍꧂

Weszłam do przeszklonego budynku JYP. Była punkt ósma.
Zdezorientowana rozglądałam się po korytarzu ponieważ nie wiedziałam gdzie mam iść. Nie mam jeszcze identyfikatora więc nie wejdę przez bramki w głąb wytwórni. Nagle podeszła do mnie luźno ubrana kobieta, na oko mogła mieć z 20 parę lat moim zdaniem.

-Cześć! To ty jesteś Y/N?

-Tak to ja

-Jestem Gang Lan, jedna z członkiń staffu Twice. Mam cię oprowadzić oraz pokazać co i jak w firmie.

-Miło mi cię poznać Lan.

Nowa znajoma pokazała mi cały budynek wytwórni, na koniec przeszłyśmy do wielkiej hali gdzie było pełno kamer, "scena" oraz garderoby.

-Dzisiaj mamy pierwsze nagrywki do nowej piosenki więc bardzo się cieszymy, że dołączyłaś do nas! Im więcej nas na pokładzie tym lepiej! Niestety ostatnio brakuje nam rąk do pracy..- powiedziała wskazując na osoby zajmujące się makijażem

Uśmiechnęłam się nieśmiało w stronę ekipy, z którą przyszło mi pracować. Były to głównie dziewczyny.

-Cześć jestem Kui! Mam nadzieję, że będzie nam się dobrze spędzało czas.

-Mi również jest bardzo miło- wymieniłyśmy ukłony

-Ja jestem Kanya- podeszła do mnie drobna młoda dziewczyna

-Miło mi, mam na imię Y/N.

-Y/N skąd pochodzisz?- zapytała kolejna osoba

-Przyjechałam z Polski

Zapoznałam się wstępnie ze wszystkimi koleżankami z pracy. Dobrze mi się z nimi rozmawiało, były miłe i uprzejme w stosunku do mnie jako osoby z obcego kraju czego nie doświadczyłam w poprzedniej pracy od wielu osób.

-Y/N mogę cię prosić na chwilę?- zawołała Lan.

-Tak o co chodzi?

-Musisz wypełnić tą kartę, trochę danych osobowych potrzebnych do systemu.

Wymazać Z Pamięci... | Bang ChanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz