Rozchyliłam oczy aby przywitać nowy dzień, przekręciłam się na drugi bok łóżka by spojrzeć na zegar, była 10:13. Wychodząc z pod kołdry chwyciłam leżący w pobliżu szlafrok i się nim okryłam, podeszłam do okien odsłonić rolety. Ciepłe promienie słońca połaskotały moją twarz dodatkowo mnie oślepiając swoim jasnym światłem. Cały pokój zalał się porannym blaskiem, spojrzałam przez szybę na już dawno nie śpiący Seoul. Była niedziela, dzień odpoczynku ale jednak pomiędzy ulicami kręciło się mnóstwo ludzi, którzy w pośpiechu załatwiali swoje sprawunki.
Westchnęłam ciężko i przeszłam do łazienki aby się odświeżyć, zrobiłam sobie śniadanie, ubrałam się, wstawiłam pranie.
Potem wróciłam do pokoju aby odpalić laptopa i zobaczyć, czy aby na pewno nie mam nic zadane na jutro. Weszłam w plan zajęć, hmmm ostatnia godzina lekcyjna odwołana w czwartek, test w piątek i zadanie domowe z dodatkowych lekcji koreańskiego.. (tak, zapisałam się na poza lekcyjne zajęcia z języka), a tak poza tym to nic nie ma. Wylogowałam się ze strony i przy okazji przejrzałam portale plotkarskie aby dowiedzieć się czegoś ciekawego na temat dzisiejszego dnia. W oko wpadł mi pewien artykuł, który nosił tytuł:
,,Stray Kids ogłaszają koncert w Seoulu!"
Kliknęłam w zakładkę aby móc poczytać więcej na ten temat.
Z postu wyczytałam iż mój ulubiony zespół szykuje cykl 3 koncertów w stolicy państwa. Odbędzie się on za miesiąc czyli pod koniec kwietnia a początek maja, tuż po moich egzaminach końcowych! Dokładna data i godzina zostaną podane już niedługo a kupno biletów startuje w środę.
Zamyśliłam się głęboko.
Pójść, czy nie pójść?
Z jednej strony terminy bardzo mi pasowały, mogła by być dla mnie to w pewnym rodzaju nagroda, za napisanie egzaminu, w dodatku Stray Kids to mój uband więc czemu nie. Ale...
Starczy mi pieniędzy na bilet?
Podejrzewam, że za moje notoryczne spóźnienia, tak jak ostrzegała mnie Tuan, szefowa może mi obciąć z pensji w tym miesiącu. Dlatego będę musiała nieco oszczędzić, uhhh chyba nic z tego..
No chyba, że?
Spojrzałam w stronę półki nad moim łóżkiem, gdzie miałam poustawiane wszystkie moje albumy, wśród nich stała mała, ręcznie malowana, drewniana skrzyneczka. Dostałam ją w spadku po mojej prababci, gdy byłam bardzo mała. Służyła mi za skarbonkę, w której trzymałam oszczędności na czarną godzinę.
Podeszłam pod półkę, stanęłam na palcach by ją pochwycić... jest, mam.
Postawiłam ją ostrożnie na biurku, przekręciłam mały srebrny kluczyk, który tkwił w zamku. Po otworzeniu jej dokładnie przeliczyłam moje pieniądze. Było tam dokładnie tyle ile kosztuje bilet na koncert przy samej scenie.
Odetchnęłam ciężko, wpatrywałam się w pieniądze myśląc nad moją decyzją. Musiałam podjąć dojrzałą i odpowiedzialną decyzję. Przekalkulowałam sprawę i z moich rozmyślań wyszło, że jeżeli pójdę na koncert i wydam całość moich oszczędności na jedno wyjście, mogę nie wyrobić z niektórymi opłatami. Jednak bardzo mi zależy na tym wyjściu! Stray Kids... w dodatku tak blisko! Dobra zabawa i szansa zobaczenia swoich idoli z bliska na żywo jest na wyciągnięcie ręki!Chrzanić to!
Odłożyłam z powrotem szkatułkę na jej miejsce z całą jej zawartością. Nie chcę ryzykować, że się zadłużę w sprawach finansowych. Wolę sobie odpuścić koncert niż później martwić się tym jak zdobyć szybką kasę. Będzie jeszcze wiele tego typu imprez, na które już na pewno pójdę! Ale na razie wolę się zabezpieczyć na przyszłość.
Byłam z siebie dumna, że podjęłam tak dorosłą decyzję ale jednak dręczyła mnie myśl o tym, że nie mogę sobie pozwolić na zabawę.
Aby odciągnąć umysł od nieprzyjemnych myśli zajęłam się robieniem zadania domowego z koreańskiego oraz przygotowywaniem obiadu.
Kawałki wołowiny skwierczały na rozgrzanej patelni wydzielając z siebie pyszny zapach. Przekręciłam je pałeczkami na drugą stronę i zajęłam się przygotowywaniem ryżu oraz przygotowałam sobie jajka do względnego smażenia.
Usłyszałam dzwonek do drzwi.
Zmniejszyłam ogień pod mięsem aby się nie przypaliło i pobiegłam zobaczyć kto się do mnie dobija. Przez wizjer zobaczyłam twarz Hoseoka, otworzyłam mu drzwi.
![](https://img.wattpad.com/cover/302490761-288-k630979.jpg)
CZYTASZ
Wymazać Z Pamięci... | Bang Chan
FanfictionY/N to młoda kobieta, która w pogoni za marzeniami wyjechała ze swojego rodzinnego kraju do Korei Południowej. Ma tutaj wspaniałego przyjaciela, dobrą pracę i świetny dom... Jednak... Wystarczył jeden koncert aby wywrócić jej życie o 180 stopni. Po...