Julka
- Zamieszkajmy razem, proszę. - wymruczał Franek głaszcząc mnie po plecach.
- Czemu? - zaśmiałam się uspakajając oddech.
- Jeszcze pytasz?
- No wolałam zapytać.
- Śliczna jesteś, wiesz?
- Przez ostatnie pół godziny powtórzyłeś to chyba z dziesięć razy.
- To teraz był jedynasty.
- Śmieszny jesteś taki zsapany.
- Dzięki.
- Ale i tak Cię uwielbiam. - rzuciłam całując jego czoło.
- Ja Ciebie też. - powiedział i spojrzał na moje nagie ciało - Nie no cudo.
- Aż tak?
- Bardzo tak.
- Teraz mógłbyś wstać i dać mi jakąś Twoja koszulkę.
- Nie mogę wstać, bo na mnie siedzisz.
- Siedzę, bo mnie przytulasz. - powiedziałam, a Franek mnie cmoknął.
- Naprawdę chcesz się ubrać?
- Tak.
- Ale przecież lubisz spać nago.
- No niby tak... ale u siebie.
- A jak ja też zostanę bez niczego? Co?
- Franiu...
- Proszę!
- No okej. Ale za to idziemy już spać.
- Już?
- Wymęczyłeś mnie.
- Przepraszam. - zaśmiał się gasząc ledy - - Tak będziemy spać?
- Poczekaj. - rzuciłam wstając z niego, a następnie stanęłam przy łóżku - Gdzie rzuciłeś moją gumkę?
- Nie wiem... ale nie wiąż włosów...
- Tak będzie wygodniej.
- Julcia, proszę Cię.
- Masz mnie już bez ubrań, to włosy chyba mogę wziąć.
- Ajaja... no dobra. Niech Ci będzie.
- Dziękuję za pozwolenie. - rzuciłam z uśmiechem.
~~~
Reszta nocy, a w zasadzie większość poranka minęła nam fajnie. Obudziłam się przed Frankiem, dlatego szybko wyślizgnęła się jego objęć i w pierwszej kolejności ubrałam na siebie majtki, a następnie koszulkę Franka.
W czasie kiedy on jeszcze dosypiał udałam się do łazienki i mogę przyznać, że spryskanie makijażu utrwalaczem było najlepsza decyzją, bo jedyne co ucierpiało w nocy to świecidełka.
~~~
- Franiu... - zaczęłam cicho głaszcząc jego głowę - Franiuś...
- No?
- Wstajesz powoli?
- A która godzina?
- 12:19.
- Jeszcze chwilka. - rzucił, a następnie wtulił się we mnie - Czemu się ubrałaś?
- Bo nie chciałam tak bez niczego paradować.
- A tam... mogę buzi?
- Nie. - zaśmiałam się.
CZYTASZ
flanki || 33wyguś
FanfictionNowe miasto, nowe wyzwania i nowy... kolega? Czy Lilce, młodej i pracowitej studentce pedagogiki ta znajomość wyjdzie na dobre?