~28~

437 13 23
                                    

-Ale się zasiedziałam, nie sądziłam, że po raz setny obejrzę ten sam film, ale jedzonko super.

-Ha ha ha zabawne, zawsze go ze mną oglądasz bo uwielbiasz go tak samo jak ja. - Odpowiadam Adie, która wygodnie przeciąga się na łóżku.

-Dobra skowroneczki, lecę, grzecznie proszę bo ja nasłuchuje.

-I tak nie usłyszysz. - Mówi jej Miller nie odrywając wzroku od ekranu telefonu a ja jestem lekko speszona tym, że dziewczyna chętnie dzieli się ewentualnym seksem ze mną po wyjściu przyjaciółki.

-Zdziwiłabyś się, wiem jak jęczy Lauren. - Dziewczyna puszcza jej oczko a ja mam ochotę zapaść się pod ziemie, nie wiedząc jak mogłabym się teraz z tego wytłumaczyć.

Gdy Adie wychodzi odwracam wzrok nie chcąc nawet patrzeć na minę Michelle.

-Chcesz mi to jakoś wyjaśnić? - Pyta najwyraźniej zbita z tropu.

-Może nie dzisiaj, aczkolwiek na swoją obronę, nie doszło do niczego między nami. - Uśmiecham się delikatnie wciąż zawstydzona.

-Chyba boje się nawet pytać. - Odpowiada przez śmiech.

Delikatnie uderzam ją w ramię i zaczynam się rozbierać w celu pójścia do łazienki. Gdy wchodzę pod prysznic ciało Miller sprawnie prześlizguje się między drzwiami przez co dziewczyna wbija moje plecy w ścianę szczerząc się jak dziecko.

-Wspólny prysznic?

-Chyba nie mam wyboru skoro już tu jesteś. - Wywracam oczami całując ją delikatnie.

Wciąż nie mogę patrzeć na jej poturbowane ciało a cała sytuacja wydaje mi się mało komfortowa, nawet z nią nie spałam, to chyba pierwszy raz jak dziewczyna widzi mnie zupełnie nago.

-Wyglądasz cudownie, za dużo o tym rozmyślasz. - Miller odkręca ciepłą wodę i wraca do obejmowania mnie w pasie.

Jej ciało zdążyło zrobić się mokre od wody choć wciąż jest tak samo ciepłe za każdym razem kiedy mnie przytula.

-Aż tak widać? - Pytam zdenerwowana. Czuje się bardziej rozgrzana niż powinnam, nie wiem tylko, czy to przez wodę która z każdą sekundą robi się coraz cieplejsza czy przez to, że Michelle nie dzieli od mojego ciała nawet centymetr ubrania.

-Jesteś strasznie nieobecna, nie myśl o tym, że jesteś nago, pomyśl o czymś przyjemnym. - Odpowiada przesuwając moje ciało pod ciepły strumień i masując moje ramiona.

Spięte mięśnie szybko się rozluźniają a ja skupiam się tylko na lecącej wodzie i dotyku Michelle.

Kiedyś nie pozwoliłabym jej nawet ułożyć mi dłoni na kolanie a dzisiaj bez skrupułów dziewczyna dotyka każdego centymetra mojego ciała tam gdzie ma tylko ochotę. Zaczynam się znowu zastanawiać czy zgodzenie się na wspólny prysznic było dobrym pomysłem.

-Kocham cię Lauren. - Szepcze wprost do mojego ucha.

Chwila co?!

-Co ty powiedziałaś? - Pytam jakby nie wierząc w to co przed chwilą usłyszałam.

-Kocham cię Lauren, powiedziałam, że cię kocham. - Odpowiada ze spokojem, zupełnie tak jakby bała się, że zaraz jej ucieknę.

-J ja też cię kocham Michelle. - Mówię po czym dziewczyna łączy nasze usta w głębokim pocałunku.

Miller chyba za bardzo wzięła słowa do siebie tak jak obecną sytuację bo jej dłonie natychmiast odnalazły moje pośladki a usta boleśnie zasysają się na skórze w okolicy moich obojczyków.

New experienceOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz