-Lauren nie. - Ostrzegam dziewczynę na marne, bo ta szybko wylewa chłopakowi swojego drinka na głowę po czym wychodzi bez słowa z lokalu zostawiając nas samych.
-No...tym to ty jej nie zdobędziesz. - Thomas opiera się wygodnie o krzesło a ja wychodzę za dziewczyną.
-Lauren gdzie ty idziesz! - Krzyczę za niską brunetką która pędzi jak oszalała przed siebie.
-Na zajęcia, straciłam apetyt.
-Zatrzymaj się. - Żądam dotrzymując jej kroku.
-Po cholerę mam się zatrzymywać, nie stanęłaś nawet w mojej obronie, nie zaprzeczyłaś, wiesz jak się poczułam?! - Wykrzykuje mi prosto w twarz ignorując fakt, że znajdujemy się na parkingu wsród ludzi.
-Dlaczego miałabym zaprzeczyć skoro...
-Skoro to prawda.
Auć? Ja też mam uczucia.
-Serio tak myślisz? Dlatego się do mnie nie odzywasz? A może żałujesz? I wstyd ci to przyznać hm? Wstyd ci przyznać, że dałaś się przelecieć? - Pytam znacznie wyprowadzona z równowagi. Nie spodziewałam się, że po ostatniej nocy dziewczyna dalej będzie traktowała mnie jak zagrożenie a siebie jak przedmiot.
Gdy unosi rękę wiem, że w napływie emocji chce mnie spoliczkować za to co powiedziałam, w sumie się jej nie dziwię.
Szybko łapie ją za nadgarstek i przyciągam do siebie.
-Pytam czy żałujesz. - Chcę usłyszeć, prawdę której i tak mi nie powie.
-Nie. - Odpowiada krótko choć nie wierzę w ani jedno słowo.
-Nie kłam.
-Nie kłamie, czuje się z tym po prostu...dziwnie.
-To znaczy?
-Dziwnie Miller po prostu dziwnie, to stało się za szybko.
-Więc chcesz o tym zapomnieć?
-Nie chce, daj mi po prostu czas.
-Ale na co czas? Czy to nie jest wystarczająco?
-Słucham?!
Oho wkurwiła się.
-Czy ty naprawdę myślisz, że jedna pseudo randka kilka miłych słów, jedzenie, film i mineta przekonają mnie do zrobienia kroku w tej relacji?! Michelle związek nie opiera się tylko na fizycznej przyjemności, czy ty jesteś w stanie to pojąć? Jakby nie wiem, masz w głowie coś innego poza seksem?
-Przeginasz.
-Nie przeginam! Wręcz przeciwnie, mówię jak jest. Czy ty kiedykolwiek gdzieś mnie zabrałaś? Kiedykolwiek zapytałaś mnie o coś co jest związane ze mną? Ty nic o mnie nie wiesz, absolutnie nic, tak jak ja o tobie, tylko wiesz jaka jest między nami różnica? Ty nic o mnie nie wiesz, bo nawet o to nie pytasz, ja nic o tobie nie wiem bo mimo moich pytań wszystko ukrywasz.
-Ja wszystko ukrywam? Co ty bredzisz. Słucham, co chcesz wiedzieć.
-Gdzie pracujesz. - Ponawia pytanie sprzed ostatnich dni a mi przewraca się w żołądku, nie jest głupia, jeżeli udzielę jej tej samej odpowiedzi będzie jeszcze gorzej.
Nie pozostało nic innego jak udawanie debila.
-W kasynie.
-Dobrze, w Soboty często tam przesiadujesz mam racje? - Pyta a mój stres zwiększa się z każdą sekundą. Mimo wszystko potakująco kiwam głową.
-Więc chce iść z tobą do pracy, chyba, że powiesz mi, czym tak naprawdę się zajmujesz.
-Więc chodź ze mną i zobacz czym tak naprawdę się zajmuje. - Odpowiadam udając pewną siebie co wychodzi mi doskonale.

CZYTASZ
New experience
Acción-Przestań ze mną flirtować jestem hetero. -Taaaa oczywiście, że jesteś. - Odpowiada po czym czuje jej miękkie wargi na swoich... OKŁADKA BY: Autresia, cudna jest polecam ją z całego serduszka