5 lipca 2023r. Hiszpania
Jakoś 2 miesiące temu od wypadku działo się dosyć dużo. Nie mam już gipsu więc ręką cała. Ból pleców już mi nie przeszkadza, a dzisiaj razem z Krystianem jesteśmy na wakacjach i oboje czujemy się świetnie. Skoro temat o Krystianie wczoraj wleciała jego nowa piosenka. Kocham jego twórczość i strasznie się cieszę jego szczęściem. Bardzo go kocham i chce aby zawsze był tak szczęśliwy jak dzisiaj.
Wracając do Hiszpanii. Pomyślałam z Krystianem, że to dobry moment na chwilę odpoczynku i poznawania nowych przygód. Coś tam umiem po hiszpańsku nawet Krystian udzielał mi paru lekcji, które kończyły się ponownym zanikiem pamięci. To nie tak, że go nie słuchałam po prostu sam on mnie rozpraszał swoją osobą. Zbyt bardzo go kocham, żeby się na nim nie skupić. Hiszpański jeszcze może poczekać.
Dzisiaj chcieliśmy trochę odpocząć bo w tym samym dniu tutaj przylecieliśmy. Jest 16:27, a my mamy zamiar dzisiaj nie wstawać z łóżka. Byliśmy w hotelu gdzie będziemy nocować dokładnie tydzień jak Krystian tak stwierdził tak będzie. Wracając wnętrze hotelu było bardzo ładne był balkon na śliczne widoki oraz pokój z jednym łóżkiem idealnie dla nas. Łazienka z prysznicem, ściany były z marmuru co oddawało bardzo ładny efekt.
-Na pewno nie będziemy dzisiaj nic robić? - Zapytałam chłopaka, który przysypiał wtulony w moją rękę.
-Nie. - Powiedział zaspanym głosem.
-Co mam robić jak ty będziesz spał hm? - Spytałam.
-Idziesz spać ze mną. - Wtulił się we mnie bardziej.
Taka ładna pogoda i zostać w łóżku? Może i lepiej i tak czy inaczej byśmy się szybciej zmęczyli. Ale nie będę mu przeszkadzać i też spróbuję zasnąć.
6 lipca 2023r. Godzina 10:00
Kiedy otworzyłam oczy Krystiana obok już nie było. Pewnie był w łazience, a ja jestem mega głodna więc od razu jak wyjdzie powiem mu abyśmy poszli jak najszybciej coś zjeść. Nie ociągając się wstałam z łóżka i wzięłam jakieś ubrania. Padło na białą suknię z pomarańczowymi kwiatkami.
Kiedy Krystian wyszedł ja weszłam do łazienki. A kiedy z niej wyszłam mogliśmy już wychodzić.-W tej koszuli wyglądasz śmiesznie wiesz jak taki typowy wujek na wakacjach. - Zaśmiałam się bo ta koszula była taka typowa na krótki rękawek z palmami.
-Uważaj bo cię zaraz zgubię. - Objął mnie ręką.
-No co ty nie wytrzymałabym bez ciebie dłużej niż 2 dni. No dobra dłużej niż 1 dzień. - Spojrzał na mnie tak jakby chciał, a nie mógł.
-Taka jesteś. Zobaczymy jak poradzisz sobie z językiem hiszpańskim. - Weszliśmy do jakiejś restauracji.
Nie wiem czemu poczułam jakiś mały stres. Może dlatego, że na prawdę słabo zrozumiem kelnera? A może nie, a jak tak to najwyższej będzie śmiesznie.
-Dzień dobry co państwo zamawiają? - Odezwał się kelner. Krystian złożył zamówienie za siebie i za mnie bo jednak rozumiałam tylko przywitanie.
-Tak to się robi. - Powiedział ucieszony.
Po wspólnym zjedzeniu śniadania chcieliśmy trochę pozwiedzać.
--------------------
466 słówjakby co to kelner mówił po hiszpańsku tylko ja nie umiem ogarnąć tego tłumacza
CZYTASZ
Jesteś najlepsza ~ CHIVAS
Fanfiction22 letnia Maja na co dzień prowadzi ponure życie po utracie swojego taty. Maja przeprowadza się do Łodzi gdzie tam poznaję nową gromadę ludzi w śród, których pozna tajemniczego chłopaka. UWAGA! Książka zawiera: -18+ -Przekleństwa aktualizacja okładk...