7. Mogę cię przytulić?

756 27 8
                                    

3 kwietnia 2023r. Godzina 15:14

Odkąd się obudziłam nie mogłam się zrelaksować, po prostu jakbym była mega  niewyspana. Co prawda budziłam się co jakieś 3 godziny przez co też ciężko było.

Usiadłam na kanapie wraz z Pauliną i włączyliśmy jakiś film przy którym miałam mega ubaw, a Paulina płakała niby był to jakiś dramatyczny film, ale dla mnie to pikuś zawsze bawią mnie takie rzeczy. Po jakiś 2 godzinach była równa 17:00 w tedy dostałam wiadomość od Krystiana, nie zastanawiając się weszłam w nią.

Krystian
Mam nadzieję, że nie przeszkadzam. Pomyślałem, że moja ja po ciebie przyjadę?

I w tedy olśniła mnie myśl, że miałam spędzić wieczór z Krystianem tylko, że ja kompletnie nie byłam gotowa, a ciuchy mam w domu do którego nie chce wracać.

Ja
Niech będzie, ale dowiem się jakiś masz adres zobaczysz.

Krystian
Bardzo śmieszne będę za 20 minut:)

Ja
Teraz to ja muszę dać Ci adres jestem u przyjaciółki to tak jakbyś jechał do mnie, ale obok tamtego budynku czerwonego. Wiesz o co chodzi ja wyjdę przed dom jakby coś.

Krystian
😳 Skomplikowana jesteś.

Za śmiałam się po czym popatrzyłam na Paulinę.

-Co się stało? - Zapytała.

-Bo miałam spędzić dzisiaj wieczór z Krystianem, a nie mam w co się ubrać. - Po powiedzeniu tego Paulina się do mnie szeroko uśmiechnęła na co wstaliśmy z kanapy w stronę jej szafy.

-Chcesz jakoś luźno czy może wyzywająco? - Zaśmiała, się a ja razem z nią.

-Proszę cię. On tu będzie za jakieś ok. 16 minut. A ja nie mam się w co ubrać.- Usiadłam na krześle.

-Zaufaj mi Majka nie pożałujesz. - Szperała w szafie i podała mi jakąś luźną koszulkę i krótkie spodnie z napisem na lewej nogawce "Los Angeles" spodobało mi się to bo byłam ubrana na czarno. Szybko się przebrałam i postanowiłam wyjść już przed dom.

-Dziękuję Ci za wszystko na prawdę kochana jesteś. - Przytuliłam ją.

-Zawsze staram się pomóc jak coś to możesz tu wrócić kiedy chcesz. - Powiedziała po czym Krystian już przyjechał. Pożegnałam się z nią i wsiadłam do auta.

Przywitałam się z nim widać było, że był bardzo szczęśliwy. Ile razy bym na niego nie spojrzała na jego twarzy cały czas widniał uśmiech. Szczerze nie ukrywam mogła bym tak patrzeć na niego dniami i nocami. Kiedy dojechaliśmy na miejsce weszliśmy do mieszkania.

-Czuj się jak u siebie. - Uśmiechnął się szeroko na co ja odwzajemniłam uśmiech.

-Widzę, że masz tu pełne przygotowanie do wieczoru filmowego. - Zaśmiałam się.

-Starałem się. - Usiadłam na kanapie, a zaraz obok mnie Krystian, który dla wygody objął mnie ręką.

Spojrzałam na zegarek 21:44. Rozejrzałam się po pomieszczeniu. Było ciemno dlatego szybko spojrzałam na Krystiana, który był wpatrzony w telewizor. Przytuliła bym go, ale nie wiem jak zareaguje. Chociaż raz się żyje.

-Mogę cię przytulić? - Zapytałam.

-Jasne. - Odpowiedział na co ja się w niego wtuliłam. Znów czułam jego zapach i znowu był cudowny właściwie skądś go kojarzyłam, ale nie wiem skąd.

--------------------
484 słów

Jesteś najlepsza ~ CHIVASOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz