21 - Czujesz to samo?

157 12 97
                                    

❀𖤣𖥧𖡼⊱✿⊰𖡼𖥧𖤣❀

Stan Marsh PoV

—Że co niby?— Skrzyżowałem ręce, nie podobało mi się to... Złapał mój nadgarstek i zaczął mnie ciągnąć — Hej poczekaj!—


—To tu— Cały czas mówił bez emocji, myślałem ze to ja jestem jakiś bezuczuciowy, otworzył przedemną drzwi i wparował do środka szukając czegoś w papierach

— No, to to—Rzucił przedemną mnóstwo książek

Sięgnąłem po jedną i otworzyłem — Po jakiemu to, chińsku?- —

— Po niemiecku kurwa, pismo elfie twojego starszego —

—Serio?—

— Nie, na niby—

Wkurwiający jest, sięgnąłem po kolejna. W środku było pełno rysunków i zapisków pod nim ale ja nie rozumiałem ani trochę

— Trochę dziwne, skoro pradziadek tu był to czemu dziadek mi o tym nie powiedział?—

— A ja mam wiedzieć?— Mruknął krzyżując ręce —

— No raczej tak ja tu nie mieszkam—

— Po części mieszkasz.—

Wyglądał jak dzieciak albo nim jest tymi odzywkami, bardziej mnie wkurwia niż ta co się podlizuje rudzielcowi

— I co mam z tym zrobić huh?— Skrzyżowałem ręce patrząc na niego zły

— Nie wiem ale wiem że wyglądasz jak kot srajacy na puszczy —

Odchyliłem głowę do tyłu przeciągając mój jęk, postawiłem ręce na stole

— To mogę sobie chociaż iść?!— Wstałem od stołu

— Nie—

— No to na chuja ja wam tutaj??—

— Licze do 3, siadaj—

Stałem uparcie —trzy—

— Dwa i jeden...— Patrzałem w jego bez emocjonalne oczy zły, zastygłem w miejscu z jękiem po tym gdy piorun mnie trzepnal

— Mówiłem abyś usiadł — Az sam z siebie usiadłem, skąd ten piorun skoro siedzimy w pomieszczeniu... elfy boje sie was — Będziesz tu tak siedział do póki nie udowodnimy tego—

— Cos jeszcze?— Szukałem miecza po bokach ale no tak zabrali mi... Zanim cokolwiek powiedziałem chłopak wyszedł zamykając mnie na klucz — Zjeb—

W pomieszczeniu było jedne małe okno z kratami, półka i ogromny stół. Pierdolone zjebo wróżko elfy mam nadzieję ze matka ich wyrucha

Usłyszałem znajomy głos za drzwiami, podszedłem cicho i zacząłem podsłuchiwać

— Do kitu te kukły — I trzask o podłogę który się rozszedł dalej a za chwilę zanikł.... CARTMAN!

"Kocham cię takiego jakim jesteś" • Style/king jew x MarshwalkerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz