❀𖤣𖥧𖡼⊱✿⊰𖡼𖥧𖤣❀
Stan Marsh PoV
—Że co niby?— Skrzyżowałem ręce, nie podobało mi się to... Złapał mój nadgarstek i zaczął mnie ciągnąć — Hej poczekaj!—
—To tu— Cały czas mówił bez emocji, myślałem ze to ja jestem jakiś bezuczuciowy, otworzył przedemną drzwi i wparował do środka szukając czegoś w papierach
— No, to to—Rzucił przedemną mnóstwo książek
Sięgnąłem po jedną i otworzyłem — Po jakiemu to, chińsku?- —
— Po niemiecku kurwa, pismo elfie twojego starszego —
—Serio?—
— Nie, na niby—
Wkurwiający jest, sięgnąłem po kolejna. W środku było pełno rysunków i zapisków pod nim ale ja nie rozumiałem ani trochę
— Trochę dziwne, skoro pradziadek tu był to czemu dziadek mi o tym nie powiedział?—
— A ja mam wiedzieć?— Mruknął krzyżując ręce —
— No raczej tak ja tu nie mieszkam—
— Po części mieszkasz.—
Wyglądał jak dzieciak albo nim jest tymi odzywkami, bardziej mnie wkurwia niż ta co się podlizuje rudzielcowi
— I co mam z tym zrobić huh?— Skrzyżowałem ręce patrząc na niego zły
— Nie wiem ale wiem że wyglądasz jak kot srajacy na puszczy —
Odchyliłem głowę do tyłu przeciągając mój jęk, postawiłem ręce na stole
— To mogę sobie chociaż iść?!— Wstałem od stołu
— Nie—
— No to na chuja ja wam tutaj??—
— Licze do 3, siadaj—
Stałem uparcie —trzy—
— Dwa i jeden...— Patrzałem w jego bez emocjonalne oczy zły, zastygłem w miejscu z jękiem po tym gdy piorun mnie trzepnal
— Mówiłem abyś usiadł — Az sam z siebie usiadłem, skąd ten piorun skoro siedzimy w pomieszczeniu... elfy boje sie was — Będziesz tu tak siedział do póki nie udowodnimy tego—
— Cos jeszcze?— Szukałem miecza po bokach ale no tak zabrali mi... Zanim cokolwiek powiedziałem chłopak wyszedł zamykając mnie na klucz — Zjeb—
W pomieszczeniu było jedne małe okno z kratami, półka i ogromny stół. Pierdolone zjebo wróżko elfy mam nadzieję ze matka ich wyrucha
Usłyszałem znajomy głos za drzwiami, podszedłem cicho i zacząłem podsłuchiwać
— Do kitu te kukły — I trzask o podłogę który się rozszedł dalej a za chwilę zanikł.... CARTMAN!
CZYTASZ
"Kocham cię takiego jakim jesteś" • Style/king jew x Marshwalker
FanfictionOKLADKA WYKONANIA MOJEJ PRZYJ :3 South Park został podzielony na dwa terytoria zamknięte - McCormick i Broflovski. Jednak.. Rodzina Marsh'ów od zawsze interesowała się co jest za murem, istniała legenda o wazie która spełniała każde życzenie, South...