|DEMONY PRZESZŁOŚCI|

145 7 0
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

STALI TAK PRZEZ DŁUŻSZĄ CHWILĘ PATRZAC SOBIE WZAJEMNIE W OCZY

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

STALI TAK PRZEZ DŁUŻSZĄ CHWILĘ PATRZAC SOBIE WZAJEMNIE W OCZY. Żadne z nich nie odważylo sie pierwsze zabrac głosu. Elanor wiedziała, ze ten moment jest już bliski i bedzie musiała potozmawiać otwarcie z bratem wyjaśniając mu wszytsko.

Sigrid zrozumiała, że to coś ważnego, dlatego zabrała siostrę i same ruszyły na poszukiwania ojca i brata.

Zostali sami, tylko ona i on.

- Nic ci nie jest?- zapytał w końcu przerywając ciszę.

Legolas nie wiedział jak zacząć rozmowę. Kiedy usłyszał jak smok nagle spadł do wody musiał zawrócić i upewnić się, że z jego siostrą i przyjaciółka wszystko w porządku. Teraz kiedy stał na przeciwko Elanor widząc ja całą sam nie był pewny, czy tak faktycznie jest.

- Nie, nic mi nie jest. Wszystko jest dobrze.- odparła nad wyraz spokojnie.

- Nie wyruszasz z nimi?- zapytał wskazując głową na kroslonudów, którzy za jej plecami szykowali się do drogi, a Kili rozmawiał z rudowłosą.

- Nie, pewnie cie to ucieszy. Obiecałam Thorinowi, że doprowadzę go i kompanie do Góry i to zrobiłam. To koniec mojego zadania.- odparła patrząc na odpływający w stronę Ereboru krasnoludy za którymi patrzała Tauriel.

SŁONECZNA GWIAZDA ~ Droga Ku Przeznaczeniu [TomI] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz