|DOL GULDUR|

106 7 0
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

MIESZKAŃCY DAWNEGO MIASTA ESGAROTH RUSZYLI W STRONE DALE

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

MIESZKAŃCY DAWNEGO MIASTA ESGAROTH RUSZYLI W STRONE DALE. Mieli nadzieję, że uda im się dotrzeć tam przed zmrokiem i znaleść schronienie oraz że Thorin dotrzyma danego słowa i pomoże im. Nie wiedzieli jednak, że krasnolud nie miał zamiaru dzielić się swoim skarbem.

W tym samym czasie w Dol- Guldur Gandalf siedział w jednej z klatek, w której się ocknął. Przybył do twierdzy po odkryciu pustego grobowca w górach północnych, gdzie miał spoczywać Czarnoksiężnik z Angmaru. Podejrzewał, że dawny wróg powrócił do życia i nie mylił się. Zło, które zostało pokonane dawno temu wróciło i znalazło schronienie w ruinach dawnej stolicy leśnych elfów.

W pewnym momencie do klatki podszedł ork, który podniósł klatkę wybudzając przy tym Mithrandira z transu.

- Zaklęcia cie nie uratują starcze.- powiedział rzucając klatkę na ziemię - Masz coś co chce mieć mój pan.- podniósł czarodzieja i rzucił nim - Jeden z trzech pierścieni elfów.

Ork zbliżył się do czarodzieja, stając nad nim. Gandalf złapał za leżący łańcuch i uderzył nim stwora. Ten jedynie splunął krwią i podniósł szarego pielgrzyma.

- Pierścień ognia.- powiedział dostrzegając jeden z pierścieni elfów - Gdzie są pozostałe?

Niemal w tym samym samym momencie przez bramę twierdzy przeszła przeszła blond włosa elfka. Odziana w białą lekką suknię przemierzała ruiny Dol Guldur. Słyszała czarodzieja, któremu ork zamierzał odciąć dłoń, aby zabrać pierścień.

SŁONECZNA GWIAZDA ~ Droga Ku Przeznaczeniu [TomI] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz