|DECYZJE|

111 7 1
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

WOJNA SIE SKOŃCZYŁA, ALE JAKIM KOSZTEM?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

WOJNA SIE SKOŃCZYŁA, ALE JAKIM KOSZTEM?

W bitwie jaka miała miejsce przelano niezliczoną ilość krwi. Poległo wiele osób. Tych dobrych, jak i złych. Wojska krasnoludów, elfów i ludzi poniosły straty. Wszyscy pomału musieli zacząć się przyzwyczajać, że był to koniec. Erebor był bezpieczny, wróg poniósł klęskę, a Dale mogło się odbudować. Był to czas na świętowanie wielkiego zwycięstwa. Jednak królestwo krasnoludów nie miało się powodów do świętowania. Pierwsza linia rodu Durina wygasła.

Thorin Dębowa Tarcza był nadzieją na przyszłości swego ludu. Wierzyli, ze uda mu się odbudować dawną chwałę Ereboru, który od wielu lat tkwił w szponach Smauga. A gdy nareszcie się to udało i Erebor był wolny, a smok martwy przyszła kolejna tragedia. O ile walka o Górę nie była tak aż tak wielkim ciosem dla dzieci Aulëgo to śmierć króla była najboleśniejsza. Lecz śmierć jednego króla oznacza narodziny nowego. Niestety to nie był jeszcze czas na świętowanie. Żałoba zapanowała nie tylko wśród krasnoludów, ale też u ludzi, jak i elfów.

Choć od tych tragicznych wydarzeń minęły zaledwie dwa dni, to dla Elanor wydawało się jakby to wszystko stało się raptem wczoraj. Wciąż nie mogła się pogodzić z myślą, że już nigdy nie zobaczy, ani nie porozmawia z Thorinem. Nie pośmieje się z Filim i Kilim. O śmierci drugiego z braci dowiedziała zaledwie wczoraj, gdy się obudziła. Brakowało jej ich, choć nie rozmawiała z nimi za dużo to przywiązała się do nich. Do całej kompani.

SŁONECZNA GWIAZDA ~ Droga Ku Przeznaczeniu [TomI] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz