MINĘŁO KILKA DNI OD KIEDY SMAUG ZOSTAŁ ZABITY. Krasnoludy, gdy usłyszały jak ciało smoka wpadło do jeziora wróciły do wnętrza Góry. Kiliemy, Filiemu, Bofurowi i Oinowi udało się także dotrzeć bezpiecznie do Ereboru, gdzie zostali powitani. Niedługo potem z rozkazu Thorina rozpoczęli natychmiastowe poszukiwania Arcyklejnotu.
Długie poszukiwania nie przyniosły należytego skutku. Klejnotu jak nie znaleziono tak ciągle zostawał zaginionym.
– Wiem, że tutaj jest.- powiedział Thorin stojąc i patrząc na miejsce Arcyklejnotu, które znajdowało się nad tronem. Wraz z Bilbem, Balinem i Dwalinem znajdowali się w sali tronowej, gdzie bracia przyszli poinformować swojego władcę o braku postępach w związku z kamieniem.
– Szukaliśmy wszędzie.- rzekł Dwalin.
– Widać za słabo.
– Wszyscy chcemy go odzyskać.
– A jednak wciąż go nie macie!- podniósł głos, a echo rozniosło się po całym pomieszczeniu.
– Czyżby wątpił w nasza lojalność?- zapytał Balin – Arcyklejnot...- przerwał widząc jak Thorin gwałtownie się obraca i schodzi powoli po schodach- ...należy się nam się prawem narodzin.
– To klejnot króla.- stwierdził pewnie – Czy nie jestem królem!? – nikt się nie odezwał na jego nagły wybuch – Wiedzcie, że jeżeli ktoś go znajdzie i nie odda mi go. Nie będę miał litości.- oznajmił i oddali się zostawiając hobbita i dwójkę krasnoludów.
CZYTASZ
SŁONECZNA GWIAZDA ~ Droga Ku Przeznaczeniu [TomI]
Fanfiction"Ktoś mi kiedyś powiedział, że nieważne jest to kim się rodzimy, a to kim się potem staliśmy. " Życie lubi zaskakiwać wtedy, gdy się tego najmniej spodziewamy. Elanor przekonała się o tym na własnej skórze, kiedy to do Rivendell przybył Gandalf z ni...