SŁONECZNA GWIAZDA ~ Droga Ku Przeznaczeniu [TomI]

|WĄTPLIWOŚCI CZ. I|

OD PRZYBYCIA DO EDORAS MINĘŁY DWA DNI. Już jutro księżniczka Andreth miała wyruszyć do Gondoru, a wraz z nią dwójka elfów i Matthias. W tym czasie wiele rozmawiali na temat tego kto wyruszy do z księżniczką. Co do tego mieli dość odmienne zdania, jednak w końcu doszli do porozumienia. W drogę do Gondoru miał ruszyć Amroth i Elladan, a Elanor i Elrohir mieli pozostać w stolicy.

Udało im się ustalić plan, dzięki któremu mieli przechytrzyć księżniczki Rohanu. Ustalili, że odwiozą Matthiasa do Pelargir, gdzie dołączą do niego i udadzą się w dalszą drogę. Według nich było to dobre miejsce że względu na znajdujący się tam port. W ten sposób będzie im łatwiej przekroczyć rzekę i udać się Harondor.

Jedyną osobą która nie była przekonana do tego planu Elanor. Dla niej kłamstwo jeszcze względem córek króla nie było dobre. W pamięci miała to jak niemal jedenaście lat temu zataiła fakt o swoim pochodzeniu, co doprowadziło do utraty zaufania i wrogości. Nie chciała powtarzać tego co było. Bała się, że ucierpi na tym relacja między Dale, a Rohanem, czego nie chciała.

Księżniczki ugościły przybyszy bardzo dobrze. Dostali dwie komnatę, w których mieli spędzić jeszcze jedną noc. Choć były względem nich dość nieufnym to starały się tego nie pokazywać. Evorven starsza z sióstr wydawała się być bardziej im przychylna, niż młodsza, która lada dzień miała wyruszyć w drogę. Miała podejrzenia co do prawdziwości ich słów. Jednak na głowie miała inny, wazniejszy problem.