Informacje <3

165 15 25
                                    

Cześć Słonka!

Wiem, że praktycznie zawsze (no oprócz pierwszych informacji), kiedy miałam Wam coś do przekazania, to robiłam to na koniec rozdziału, ale tym razem myślę, że lepiej zrobić z tego oddzielną część, bo trochę to długie hah :] Jednak mimo tego, że mogę teraz przynudzać, to naprawdę będę wdzięczna, jeśli poświęcicie tej części chwilę uwagi i to przeczytacie

A więc; już od bardzo długiego czasu widzę w tym fanfiku naprawdę sporo błędów (zgaduję, że Wam też się zdarza je zauważać), ale wydaje mi się, że te najważniejsze muszę z Wami wyjaśnić, by uniknąć jakiś późniejszych nieporozumień. No ale do rzeczy:

1. Sprawa sądowa Grzegorza i to, co się z nim będzie dziać.

Mój naprawdę ogromny błąd, że nie wspominałam o tym wcześniej. Będę z Wami szczera - zupełnie nie znam się na jakichkolwiek procesach sądowych, nie ogarniam niczego z prawa i naprawdę nie byłabym w stanie zrobić z tego normalnego wątku w tym ff. Nie wydaje mi się, że dałabym radę nauczyć się o tym na tyle dużo, żeby napisać tu faktycznie prawdziwe informacje i żeby było to po prostu wiarygodnie i dobrze opisane. Nie chcę Wam tu przez przypadek napisać jakiś totalnych głupot, przez to, że z tymi rzeczami po prostu nigdy nie miałam styczności. No i z tego co mi się wydaje, to raz, że byłoby tu strasznie dużo roboty z opisywaniem wszystkich spraw z prawnikami, adwokatem, samym procesem (który trwałby przecież długo), to dwa, że jeszcze kwestia tego, jak to się odbije na naszej głównej bohaterce. Zgaduję, że zajęłoby to baaardzo dużą ilość rozdziałów i mocno by w nich namieszało.. I mimo że wiem, że to naprawdę bardzo nieprofesjonalne z mojej strony, to w fanfiku chyba zdecyduję się po prostu pominąć ten temat.. Wydaje mi się, że tak będzie lepiej :/ Po prostu nie chcę brać się za opisywanie czegoś, o czym nie mam pojęcia i z czym nigdy nie miałam styczności, żebyście nie musieli czytać u mnie jeszcze gorszych rozdziałów. Przepraszam Was za to bo wiem, że to mocno nie w porządku, że nie zajęłam się tym wcześniej :((

Tak czy siak, jeśli chcecie przyjąć sobie jakąś wersję, tego, jak potoczy się ten wątek, to możecie sobie wybrać sami:

a) Grzegorz i jego wspólnicy po prostu magicznie trafiają do więzienia

b) jest sobie sprawa sądowa, podczas której nasza Britney oczywiście niezwykle się stresuje, ma porządne flashbacki z porwania, musząc przecież do tej kwestii wracać, no i generlanie jeszcze bardziej siada jej psychika. Grzegorz dostaje dożywocie, a jego wspólnicy też jakieś tam zgodne z ich sprawami wyroki

P.S. nie mam pojęcia, czy w jej sytuacji dostaje się jakieś odszkodowanie pieniężne za wyrządzone jej uszczerbki na zdrowiu, ale jak ktoś coś ogarnia, to bardzo proszę, żeby dał znać w komentarzu

2. Kaspian.

/ Jeśli ktoś nie pamięta kto to, to dla przypomnienia to ten ziomek, co teoretycznie był jakimś tam wspólnikiem Grzegorza, no ale powiedział Julce, że będzie starał się jej pomóc i ją stamtąd wydostać

W zależności od tego, którą opcję wybraliście powyżej, to również tę samą literkę wybierzcie teraz:

a) po prostu magicznie jest sobie na wolności (ale nie ma kontaktu z Britney)

b) Britney zeznawała na jego korzyść i sąd go uniewinnił (może ma tylko jakieś prace społeczne, czy tam jakiś krótki wyrok za wcześniejszą współpracę) (prócz jakiejś tam rozmowy w ciągu procesu, to Britney też nie ma z nim kontaktu)

Ratownik serca || Historia z wątkiem shipu Notney z serialu &quot;Na sygnale&quot;Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz