Odrodzenie | Fate: The Winx Saga

Rozdział 44 (Sky)

Teraźniejszość

Sky

– Usiądź. – Zwrócił się do mnie Silva, gdy wraz z nim wszedłem do jego gabinetu.

– Nie mam na to czasu. – Odparłem, próbując zrobić wszystko, by strach nie był słyszalny w moim głosie. Martwiłem się, że Winx i Riven nie dadzą rady wymyślić jakiejś sensownej i wiarygodnej wymówki dla Bavani. Z tego powodu, zamierzałem jak najszybciej do nich wrócić, by pomóc im w usprawiedliwieniu nieobecności Bloom. Nie sądziłem, że słowa Beatrix były prawdziwe. Byłem niemal pewien, że gdyby Królowa Luna dowiedziała się o tym, co zrobiła moja dziewczyna, nie tylko by jej nie ułaskawiła, lece wręcz zapragnęłaby zemsty za upokorzenie, jakim bez wątpienia była ucieczka praktycznie sprzed nosa dowódczyni solariańskiej armii. Należało więc w jakiś sposób uargumentować zniknięcie Wróżki Ognia. W tej sytuacji raczej nie wystarczyłoby proste kłamstwo, na przykład takie, że Bloom przebywa w swoim pokoju i wciąż dochodzi do siebie po wykańczającej walce z Sebastianem, więc nie chce, aby ktokolwiek jej przeszkadzał. Trzeba było wymyślić coś zdecydowanie bardziej wyrafinowanego. – Muszę…

– Spokojnie. Rozmawiałem z Bavani. – Przerwał mi Saul. – Bloom oficjalnie jest teraz u swoich rodziców w Pierwszym Świecie i odpoczywa od wszystkiego, co jest związane z magią.

– Co na to Bavani? – Spytałem, chcąc się upewnić, że najważniejszej dla mniej osobie nie grozi niebezpieczeństwo ze strony władczyni i jej żołnierzy.

– Nic. Powiedziała tylko, że jeśli tak wygląda sytuacja, to w sprawie Boom odezwie się za kilka dni, ale jeszcze dzisiaj chce porozmawiać z Musą.

Odetchnąłem z ulgą. Przynajmniej to mieliśmy z głowy na jakiś czas. Teraz tylko musieliśmy w ciągu tych kilku dni sprowadzić moją dziewczynę z powrotem do Alfei, zanim Luna i Bavani zorientuję się, że zostały oszukane.

– Teraz powiesz mi o czym dokładnie chciałeś ze mną porozmawiać? – Popatrzyłem na mężczyznę uważnie.

Silva westchnął cicho i opadł na fotel za biurkiem.

– Istnieje sposób na ponowne otwarcie portalu do Krainy Ciemności. Ty możesz go otworzyć. – Powiedział poważnie, a jego głos delikatnie zadrżał. – Ale może to być bardzo  niebezpieczne... Zarówno dla ciebie, jak i dla całego Innoświata.

________

Hejka kochani!
Witam Was bardzo gorąco w nowym rozdziale! Jeśli tylko Wam się spodobał, to zachęcam do głosowania na niego i zostawiania komentarzy! Bardzo mile widziane są również gwiazdki zostawiane przez Was we wcześniejszych rozdziałach!
Do następnego rozdziału! I pamiętajcie, że im więcej głosów i komentarzy zostawicie, tym częściej będę publikować nowe rozdziały! Wasz odzew naprawdę się dla mnie liczy i daje mi mnóstwo motywacji do pisania!