7

213 32 2
                                    

Poczuł lekki wiatr muskający jego twarz. Zamknął oczy i odchylił głowę do tyłu. Biorąc głęboki wdech, wyczuł delikatny zapach liści, trawy, a nawet kwiatów, które już zaczynały kończyć swój cykl życiowy. Wyobrażał, że leży na łące, sam, w ciszy. Jego umysł już dawno wyciszył odgłosy dochodzące zza niego.

- ...kto to? - usłyszał.

- Zgadnij, kto to? - Wyczuł dotyk dłoni przykrywających mu oczy.

- Nooo...? Kto to? - powtórzył dziewczęcy głos. Michał siedział cicho. Z jednej strony był zdziwiony i zszokowany, z drugiej zaciekawiony. Nie przypuszczał, że coś takiego może mu się przytrafić. Postanowił pociągnąć to trochę dłużej.

- Ty - powiedział bez wahania.

- No weź... Spróbuj zgadnąć. - Nie odpowiedział starając się coś wymyślić. Domyślał się, że dziewczyna się niecierpliwi. I tak nie wiedział kim była, więc dalsze przeciąganie nie miało sensu.

- Alicja. - Postawił wszystko na jedną szalę.

- Nie! - Zachichotała i odkrywając jego oczy spojrzała na niego z góry.

- Cześć - powiedział Michał z uśmiechem. Nawet nie pamiętał kiedy się ostatni raz uśmiechnął. Dziewczyna odskoczyła jak poparzona. Domyślał się, że tak się stanie. W końcu, w ogóle się nie znali.

- P-Przepraszam! - odsunęła się jeszcze kawałek. - Ja... Ja myślałam, że to ktoś inny...

Chłopak nie tracił dobrego humoru. Nie spotkał się wcześniej z czymś takim. Wyraźnie czuł, że ona jest inna. Ciemno-brązowe, lekko pofalowane włosy spływały jej po ramionach. Była średniego wzrostu, a jej twarz rumieniła się bez końca. Nie wyglądała na więcej niż 16 lat. Michał wiedział, że musi zachować się bardzo taktownie.


Wbrew wszystkiemuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz