*Rose pov*
obudziłam się z powodu braku oddechu, wiec leniwie otworzyłam oczy i zobaczyłam że Niall śpi z głową na moim brzuchu a jego ręce były owinięte wokół mojej talii, Leżał tak jak by bał się że mu ucieknę ale każdy wie że tak nie jest.
- Niall- powiedziałam cicho i zaczęłam się bawić jego włosami lecz chłopak ani drgnął.
- Niall - podniosłam głos ale nic
- Niall !!- krzyknęłam a on natychmiast się obudził.
- Czego się drzesz ?!- podniósł głowę a kiedy zobaczył pozycje w jakiej się w tej chwili znajdowaliśmy momentalnie zeskoczył na równe nogi.
- nie chciałeś się obudzić, nie mogłam oddychać - powiedziałam cicho i troszkę speszona.
- a, ym przepraszam - wymamrotał
-to ja przepraszam, pójdę już do siebie- wstałam z łóżka i wyszłam z jego pokoju i poszłam do siebie, gdzie ubrałam czarne legginsy a do tego szary sweterek. Zeszłam do kuchni gdzie był blondyn w szarych dresach bez koszulki.
O MATKO ON NIE MA NA SOBIE KOSZULKI!
Jego klatka piersiowa była przykryta tatuażami i był bardzo umięśniony marzyć tylko o facecie z taką klatką.
- zrób zdjęcie zostanie na dłużej - zaśmiał się chłopak i nie popatrzył nawet na mnie
- ta, jeszcze czego - mruknęłam i podeszłam do lodówki, wzięłam z nim jakiś serek i usiadłam na blacie kuchennym ponieważ na nim zawsze jest wygodnie.
- co dziś robisz ? - zapytał
- nie wiem, pewnie poszukam jakiejś pracy - wzruszyłam ramionami
- rozmawialiśmy już na ten temat, poza tym to co ty chcesz znowu pracować jak dziwka?- popatrzył na mnie swoimi niebieskimi ślepiami
- wiem że popełniłam błąd okey ?! - zeszłam z blatu i podeszłam do drzwi z których się wychodziło z kuchni- ale nie chce być na waszym utrzymaniu... - powiedziałam cicho i wyszłam z kuchni, powędrowałam do siebie do pokoju w którym rzuciłam się na łóżko. Po chwili poczułam jak materac ugina się pod czyimś ciężarem, odwróciłam się w stronę blondyna on popatrzył mi w oczy.
- dlaczego ? przecież pieniądze są - powiedział cicho
- bo chce sama na siebie zapracować.
- dobra, ale jeszcze nie teraz, a i proszę powiedz mi dlaczego wtedy chciałaś to zrobić?- powiedział dalej patrząc w moje oczy ale ja nie umiałam mu spojrzeć w oczy.
- bo potrzebowałam kasy... - powiedziałam cicho.
- przepraszam to przeze mnie - powiedział cicho i schował twarz w poduszkę a ja przysunęłam się do niego i przytuliłam go.
- Nie przez ciebie Niall
- może coś oglądniemy ? - chciał zmienić temat i dobrze.
- czemu nie - wymusiłam uśmiech na zewnątrz udawałam obojętną ale w środku ta sytuacja mnie cholernie boli. Wstałam z chłopakiem z łóżka i poszliśmy razem do salonu gdzie ja od razu usiadłam na kanapie a chłopak podszedł do telewizora do którego podłączył swojego laptopa z filmem, po 5 minutach zasiadł koło mnie przynosząc popcorn i coca-cole, chłopak włączył film w połowie zaczęły mi się zamykać oczy dla tego oparłam głowę o ramie Nialla i dalej resztkami sił jadłam popcorn. Miałam zamknięte oczy i nie miałam siły ich otworzyć, prawie usypiałam kiedy do salonu wparowali chłopaki, nie fatygowałam się otwierać oczu wiec pozwoliłam sobie dalej siedzieć w pozycji jakiej się w tej chwili znajdowałam. No co ja już prawie usypiałam.
CZYTASZ
Drink, Fuck , Talk , Cry / N.H
FanficOna- pogubiona dziewczyna uciekająca od rzeczywistości i problemów. On- chłopak który był Bad boyem do póki jej nie poznał.